Eczacibasi VitrA w finale Final Four Ligi Mistrzyń
VakifBank Stambuł - Eczacibasi VitrA Stambuł 22:25, 25:16, 22:25, 22:25 w drugim półfinałowym meczu turnieju Final Four Ligi Mistrzyń w Szczecinie.Eczacibasi zagra w niedzielnym finale z Unendo Yamamay Busto Arsizio.
– Ekipa Eczacibasi już dwukrotnie pokonała nas w rozgrywkach ligi tureckiej, więc w półfinale Ligi Mistrzyń, rywalki będą miały nad nami przewagę psychologiczną – podkreślała przed rozpoczęciem rywalizacji w Szczecinie, Naz Aydemir. Jedna z najbardziej utytułowanych siatkarek VakifBanku Stambuł miała rację przewidując trudy spotkania w półfinałowego.
Już od pierwszego seta drużyna prowadzona przez Giovanniego Caprarę wysoko zawiesiła poprzeczkę. Przede wszystkim dzięki skutecznej grze w bloku, w którym już w pierwszej partii zdobyły cztery oczka. Znakomicie spisywała się chorwacka środkowa Eczacibasi – Maja Poljak. Co ciekawe to właśnie ona była jeszcze niedawno na liście transferowej Chemika Police. Trener Eczacibasi nie był jednak do końca zadowolony z innego elementu. – Szwankowała nasza gra w obronie – uważa Giovanni Caprara. – Kiedy drużyny są na tym samym poziomie, to o końcowym rezultacie decydują detale – mówi Giovanni Guidetti, trener VakifBanku.
Siatkarki VakifBanku mimo dobrej gry w przyjęciu zagrywki, nie zdołały przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. W czwartej partii obroniły dwie piłki meczowe, ale to Eczacibasi może cieszyć się z awansu do finału Ligi Mistrzyń. Dla nich to wielkie wydarzenie, bowiem w pięciu ostatnich turniejach nie zdołały zdobyć medalu.
W ekipie Eczacibasi VitrA Stambuł znakomicie zagrała przyjmująca Jordan Larson, która zdobyła 25 punktów przy 50-procentowej skuteczności w ataku. Ona w ubiegłym sezonie wygrała Ligę Mistrzyń z Dinamem Kazań.
VakifBank: Aydemir 1, Sonsirma 10, Rasić 20, Sheilla 15, Wasiliewa 7, de Kruijf oraz Karadayi (l), Orge (l), Akin, Onal 1, Costagrande 7. Eczacibasi VitrA: Demir 5, Larson-Burbach 25, Poljak 12, Karakoyun 2, de la Cruz 16, Furst 5 oraz Kuzubasioglu (l), Ercan, Ozdemir 2, Yilmaz 5.