Druga wygrana Polek nad Czeszkami
Reprezentacja polskich siatkarek po raz drugi pokonała zespół Czech w rozegranym w Szczyrku meczu sparingowym. Podobnie jak wczoraj, także dziś podopieczne trenera Jerzego Matlaka zwyciężyły 3:0 (26:24, 25:22, 25:21).
Od początku Polki wyszły na parkiet w teoretycznie najmocniejszym składzie: Sadurek, Kaczor, Gajgał, Bednarek-Kasza, Werblińska, Glinka-Mogentale i Zenik. Spotkanie miało wyrównany przebieg, a o zwycięstwie Polek w poszczególnych setach zdecydowały udane końcówki w ich wykonaniu.
Pierwszy set to walka punkt za punkt i żadnej z drużyn nie udało się uzyskać większej przewagi. Ostatecznie w grze „na przewagi” lepszy okazał się zespół trenera Matlaka.
Podrażnione po porażce w inauguracyjnej partii zawodniczki reprezentacji Czech drugiego seta zaczęły znacznie lepiej i osiągnęły kilkupunktową przewagę. Taki rezultat utrzymywał się do stanu 19:16 dla gości. Chwilę potem na zagrywce pojawiła się Anna Werblińska. Jej atomowe uderzenia spowodowały, że Czeszki miały ogromne problemy z dokładnym przyjęciem i w konsekwencji ze skończeniem ataków. Polskie zawodniczki wyszły na prowadzenie, którego nie oddały do końca seta.
Trzecia partia od początku przebiegała pod dyktando naszych siatkarek. Przewaga Polek rosła z każdą chwilą i w pewnej chwili osiągnęła sześć punktów (17:11). Zadowolone z wysokiego prowadzenia podopieczne Jerzego Matlaka wyraźnie spuściły z tonu i pojawiło się dużo błędów w ataku. Ambitnie grające zawodniczki zza naszej południowej granicy zaczęły odrabiać straty i zdenerwowany trener naszej kadry poprosił o czas. Przerwa pozytywnie wpłynęła na biało-czerwone, które ponownie uzyskały kilka punktów przewagi. Spotkanie zakończyła udana kiwką Joanna Kaczor.
Teraz reprezentantki Polski dostaną kilka dni wolnego, a później będą kontynuować przygotowania do mistrzostw świata, na które odlecą 20 października.
Powrót do listy