Dominika Sobolska: wakacje udały się
Młoda środkowa Impel Gwardii chwali sobie wakacje, ale tuż po nich jako reprezentantka Belgii weźmie udział w eliminacjach do ME, a potem wraca do Wrocławia, by jak najlepiej przygotować się do nowego sezonu PlusLigi Kobiet.
PlusLiga Kobiet: Wakacje minęły, ale w ogóle były wakacje dla Ciebie w tym roku?
Dominika Sobolska: - W tym roku udało mi się pojechać na fajne wakacje do Turcji, godzinę drogi od Antalyi na Riwierze Tureckiej. To był bardzo udany wypoczynek, miałam okazję zapomnieć o codzienności, w plażówkę nawet nie grałam było tam po prostu za gorąco na jakikolwiek wysiłek około południa. Po powrocie byłam jeszcze z rodzicami w Szwecji tam mamy ciocię od strony mamy, a cały pobyt miał charakter raczej objazdowy. Potem zawitałam jeszcze do Belgii, gdzie uczestniczyłam ze swoją koleżanką w dwóch turniejach piłki plażowej, fajna zabawa i trochę kontaktu już z piłką. Moja siostra Marta (Marta Sobolska jest nową zawodniczką Impel Gwardii – red) gra już poważniej w plażówkę, my musiałyśmy brać udział w eliminacjach, ale nam to nie przeszkadzało, ważne było granie, poruszanie się po boisku, grałyśmy ze zmiennym szczęściem, ale ogólnie było ok.
- Słyszałem, że otrzymałaś powołanie do reprezentacji Belgii, czy ta sytuacja Cię zaskoczyła?
- Gdy byłam w Szwecji dostałam mailem powołanie do kadry Belgii, potem po powrocie trener (na co dzień I trener Asterix-u Kieldrecht – red) jeszcze do mnie zadzwonił i stanęłam przed dylematem czy przyjąć to zaproszenie, bowiem gra w Belgii spowoduje opóźnienie przygotowań z moim zespołem w Polsce. W końcu podjęłam jednak wyzwanie, już trochę znam Polskę, znam zespół, więc jak zacznę trochę później to mam nadzieję, że zdążę się ponownie zaaklimatyzować. W kadrze Belgii będziemy przecież też cały czas trenować przygotowując się do bardzo ważnego dwumeczu z Chorwacją o awans do przyszłorocznych mistrzostw naszego kontynentu. Nie pamiętam kiedy jest pierwszy mecz w Chorwacji, natomiast w Belgii rewanż odbędzie się 11.09.2010. Obecnie w kadrze dokonała się już wstępna selekcja więc moje szanse na grę podczas tych meczów eliminacyjnych oceniam wzrosły. Już 13-tego września chcę być we Wrocławiu i rozpocząć przygotowania do sezonu z zespołem Impel Gwardii.
- W nowym sezonie ligowym będziesz grać w jednej drużynie z Martą Twoją siostrą, jak Ty się znajdujesz w tej sytuacji?
- Grałyśmy już razem w jednym klubie, bardzo się cieszę, że znów spotykamy się w tej samej drużynie, ja już przetarłam szlaki siostrze we Wrocławiu (śmiech). Nasi rodzice na pewno są zadowoleni, że mają nas w jednym miejscu i będziemy się dalej rozwijać się siatkarsko w jednym z najlepszych klubów w Polsce. Poza tym jestem bardzo optymistycznie nastawiona do sezonu, w takim składzie sądzę, że na treningach wiele się nauczę a i chcemy powalczyć w lidze o jakieś fajne miejsce.