Aktualności

Dominika Nowakowska: musimy ograniczyć liczbę błędów

Siatkarki beniaminka Developresu SkyRes Rzeszów w meczu z Tauronem Banimexem MKS Dąbrowa Górnicza popełniły aż 35 własne błędów. Przy takiej ilości pomyłek ciężko było rzeszowiankom wygrać mecz.

- Szkoda, że nie udało się zdobyć choćby punktu, bo na pewno Tauron był dziś w naszym zasięgu, ale zbyt często popełniałyśmy niewymuszone błędy – mówi środkowa ekipy z Rzeszowa, Dominika Nowakowska, której zespół w inauguracyjnej partii przez długi czas nieznacznie przeważał i dopiero nie finiszu górą były podopieczne argentyńskiego szkoleniowca Juana Manuela Serramalera.

- W pierwszym secie grałyśmy do pewnego momentu bardzo dobrze, ale w końcówce mnóstwo błędów i wszystko poszło na marne. Dziewięć błędów jak na tego seta to bardzo dużo. Walczymy z tym problemem, ale jakoś nie możemy tego opanować w takim stopniu jakbyśmy chciały. Trzeba mniej tych podarunków w stronę rywalek wykonywać. Niech one zdobywają punkty po akcjach, a nie za darmo – mówi Nowakowska, której zespół przekonywująco wygrał II seta, ale w kolejnych nie był w stanie już skutecznie się przeciwstawić. - W drugiej partii fajnie ta nasza gra wyglądała, ale niestety nie mogłyśmy jej podtrzymać w kolejnych setach i grać swoim tempem. Tak jakby uszło z nas powietrze. Szkoda bo czułyśmy, że możemy sprawić niespodziankę. Rywalki były w zasięgu, ale z taką liczbą błędów nie da się wygrać – stwierdza środkowa beniaminka z Rzeszowa, który we wtorek zmierzy się w Pucharze Polski w Łodzi z Budowlanymi. - Każdy mecz jest ważny i w PP też będziemy starały się wygrać, co ostatnio średnio nam wychodzi. Teraz jesteśmy w dość okrojonym składzie i trener nie ma pola manewru ale walczymy. Teraz Łódź, a potem kolejny ważny pojedynek w Ostrowcu – kończy Nowakowska.

Powrót do listy