DevelopRes Rzeszów pokonał Metalkas Pałac Bydgoszcz, ale nie bez kłopotów
Faworyci wygrali swoje mecze w 15. kolejce TAURON Ligi, jednak nie bez problemów. Seta stracili w Mogilnie PGE Grot Budowlani Łódź, podobnie jak DevelopRes Rzeszów z Metalkas Pałacem Bydgoszcz. Trener Michal Mašek chciał oszczędzić liderki, ale niezbyt mu się to udało.
Mecz kończący 15. kolejkę TAURON Ligi zakończył się zgodnie z oczekiwania, czyli wygrają wicemistrzyń Polski. Kolejny raz przekonaliśmy się, że w Rzeszowie jest drużyna z szerokim i wyrównanym składem. Trener Mašek dał odpocząć reprezentantkom kraju - Katarzynie Wenerskiej o Agnieszce Korneluk, a także atakującej Sabrinie Machado. Zmienniczki pokazały, że potrafią dobrze grać w siatkówkę, a że na boisku były Magdalena Szczygłowska i Monika Fedusio, w dwóch pierwszych setach DevelopRes nie miał problemów.
Bydgoszczanki starały się, ale wychodziło im to do połowy partii. Na skrzydłach brakowało wsparcia dla Poli Nowakowskiej, a niezbyt dobre przyjęcie utrudniało wykorzystanie umiejętności Switłany Dorsman. Ciekawe było to, że po dwóch setach rzeszowianki miały na koncie aż dziewięć asów, a ich przeciwniczki ani jednego.
Trudno też mówić o równych szansach, jeśli zmienniczkami w DevelopResie są Magdalena Jurczyk czy Bruna Honorio, aktualna mistrzyni Polski. W połowie setów na boisku pojawiała się też Marrit Jasper, uspokajając przyjęcie zagrywki. Łatwe wygrane uspokoiły szkoleniowca rzeszowskiej drużyny, bo na trzeci set wyszły też libero Magda Kubas i Aleksandra Dudek. Zawodniczki Metalkas Pałacu nie zmierzały się jednak poddawać i zaczęły partię od prowadzenia 6:2. Trener Mašek przywołał Wenerską, a następnie Machado. Udało się gospodyniom zbliżyć na punkt, ale bydgoszczanki rozpędziły się. Nowakowską wsparła niespełna 17-letnia Nelly Adamczewska, a Dorsman w końcówce zaczęła punktować i doszło do niespodzianki, jaką było wygranie seta przez Metalkas Pałac.
W tym sezonie zespół z Bydgoszczy już raz wyszedł z takich opałów, pokonując ŁKS Commercecon, mimo że przegrywał 0:2. W Rzeszowie zapewne o tym pamiętali, bo w czwartej partii eksperymentów już nie było, a z kluczowych zawodniczek nie zagrała tylko Korneluk. DevelopRes wygrał, ale nie był to spacerek. Nagrodą jest powrót na pozycję lidera, a MVP została Aleksandra Szczygłowska.