Debiut PGE Atomu Trefl w Pucharze CEV
Po trzech sezonach rywalizacji w Europejskiej Lidze Mistrzyń siatkarki PGE Atomu Trefla Sopot zmierzą się po raz kolejny na arenie międzynarodowej, tyle że tym razem areną ich zmagań będą rozgrywki Pucharu CEV. Pierwszym rywalem, który zagości w ERGO ARENIE w czwartek, 11 grudnia, o 20:00 będzie belgijski Gea Happel Amigos Zoersel.
- Przed sezonem graliśmy z VDK Gent podczas turnieju, który służył jako przygotowanie do meczów ligowych i nie mieliśmy z nimi większych trudności. Rok temu zespół grał też z nimi w Lidze Mistrzyń, gdzie niekwestionowanie triumfował – wspomina trener sopocianek, Lorenzo Micelli. – Gea Happel jest zespołem notowanym nieco niżej niż drużyna z Gandawy, więc musimy zachować pełne skupienie, zagrać swoją siatkówkę z mocną i trudną zagrywką. Jesteśmy dobrze przygotowani do tego spotkania.
Atomówki rozpoczynają zmagania w Pucharze CEV później niż inne zespoły ze względu na wycofanie się z rozgrywek ukraińskiego rywala, Siewierodonczanki Siewierodonieck. Dla sopocianek przygoda z Pucharem CEV zaczyna się więc od 1/8 finału i starcia z Gea Happel, który zajmuje obecnie 6. miejsce w belgijskiej ekstraklasie, a w składzie ma same krajowe zawodniczki. Atomówki podejdą do Belgijek, tak jak do każdego innego przeciwnika, z dużym szacunkiem, ale dwumecz z pierwszymi rywalkami w Pucharze CEV trzeba po prostu wygrać. Jeśli ta sztuka im się uda, wszystko wskazuje na to, że w 1/4 finału zagrają z Prosecco Doc-Imoco Conegliano. W składzie włoskiej drużyny, prowadzonej nota bene przez dobrze znany w Sopocie duet trenerski Nicola Negro – Rossano Bertocco, występują dwie aktualne mistrzynie świata: Alisha Glass i Rachael Adams, a także Neriman Ozsoy, Monica de Gennaro czy Valentina Fiorin. Niewątpliwie więc włoski zespół może być stawiany w gronie faworytów całego turnieju. Do zwycięzców 1/4 finału dołączą zespoły, które zajmą 3. miejsca w poszczególnych grupach Europejskiej Ligi Mistrzyń.
Pierwszy mecz pomiędzy PGE Atomem Treflem Sopot i Gea Happel Amigos Zoersel będzie transmitowany przez Polsat Sport. Rewanż w Belgii zostanie rozegrany tydzień później, 18 grudnia.