Danica Radenković o PGE Atomie Treflu Sopot
Danica Radenković w najbliższym sezonie będzie jedną z dwóch rozgrywających w PGE Atomie Treflu Sopot. Serbka jest na tę chwilę trzecią zagraniczną siatkarką w zespole wicemistrzyń kraju - skład uzupełniają jeszcze Amerykanka, Brittnee Cooper, a także Holenderka, Maret Grothues-Balkestein. Co przed przyjazdem do Sopotu mówi serbska rozgrywająca?
Katarzyna Wirkowska: Od tego sezonu będziesz decydowała razem z Anna Kaczmar o rozegraniu w PGE Atomie Treflu Sopot. Co sprawiło, że zdecydowałaś się na zmianę klubu?
DANICA RADENKOVIĆ: Było sporo powodów, które sprawiły, że podjęłam taką decyzję. Najważniejszymi spośród nich było jednak kilka aspektów. Przede wszystkim jest to bardzo dobry klub, który prowadzi świetny trener i sztab szkoleniowy, a to dla mnie bardzo istotne. Poza tym sporo kibiców interesuje się tym klubem, a i samo miasto Sopot bardzo mi się podoba.
Trener, sztab, kibice, Sopot – to twoje pierwsze skojarzenie z PGE Atomem Treflem?
DANICA RADENKOVIĆ: Tak i nie. (śmiech) Pierwsze skojarzenie to na pewno spódniczki! Ale tak naprawdę to właśnie klub jako dobra siatkarska firma i niesamowita hala ERGO ARENA.
Po sezonie spędzonym w Muszynie nie chciałaś wrócić gdzieś bliżej domu?
DANICA RADENKOVIĆ: Przekonałam się, że liga polska jest naprawdę jedną z silniejszych w Europie. Rywalizacja tutaj zdecydowanie jest sporym wyzwaniem, dlatego ze względu na poziom sportowy postanowiłam zostać w Polsce i dalej rywalizować na parkietach ORLEN Ligi.
Po roku masz pewnie sporo koleżanek w drużynie z Muszyny, ale czy znasz kogoś z PGE Atomu Trefla?
DANICA RADENKOVIĆ: Nie osobiście. Kojarzę i trenera, i nowe koleżanki z dotychczasowych konfrontacji przez siatkę, ale nie miałam okazji się z nimi zapoznać. Z samym trenerem Micellim pierwszy raz spotkałam się na boisku dwa sezony temu w fazie grupowej Europejskiej Ligi Mistrzyń (w barwach Schwerinera S.C. – przyp. KW), kiedy pracował z Eczacibasi Stambuł.
Podobnie jak spora część Atomówek, wypełniasz teraz obowiązki kadrowe. Kiedy zobaczymy ciebie w Sopocie?
DANICA RADENKOVIĆ: Nie umiem cały czas dokładnie odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ w dużej mierze zależy to od tego, jak długo będziemy grały w poszczególnych turniejach. Mogę jednak obiecać, że gdy tylko zakończę tegoroczną pracę z reprezentacją Serbii, jak najszybciej dołączę do PGE Atomu Trefla.