Czy zdobędą Twardogórę?
Po dwumeczu w Dąbrowie Górniczej rywalizacja ćwierćfinałowa rundy play-off przenosi się do Wrocławia, a właściwie do Twardogóry, gdzie Impel podejmie Tauron MKS. Oba mecze - sobotni i niedzielny - rozpoczną się o 17.00
Dąbrowianki najwyraźniej otrząsnęły się już po ostatniej porażce 0:3 na inaugurację play-offów. Udanie zrewanżowały się wrocławiankom, wygrywając również w trzech setach. To oznacza, że w rywalizacji toczonej do trzech zwycięstw mamy remis. Podobna sytuacja miała miejsce dwa lata temu, kiedy również po dwóch meczach I rundy , w hali Centrum było 1:1 (3:1, 2:3), ale dąbrowianki wygrały kolejne dwa wyjazdowe mecze i gładko awansowały do półfinału.
– Wiedziałyśmy od samego początku, że z Wrocławiem będzie ciężko i nastawiałyśmy się na to, że ta rywalizacja nie zakończy się w trzech spotkaniach. Nie spodziewałyśmy się tylko, że zaliczymy tak gładką porażkę. W drugim meczu wróciłyśmy jednak z piekła do nieba. Udało nam się poprawić każdy element naszej gry, chociaż i tak uważam, że nie jest to jeszcze nasza optymalna forma. Niezależnie od tego cieszę się. Jest po jeden i jesteśmy w grze – podkreśla przyjmująca MKS-u, Joanna Szczurek.
Rywalizacja z Impelem pokazała, jak istotnym elementem w siatkówce jest zagrywka i jej przyjęcie. Kolejne spotkania nie będą inne. Kto zagrywa ten wygrywa, mówi stare siatkarskie porzekadło. Bardzo dobra w tym elemencie jest wrocławska siatkarka, Katarzyna Konieczna wraz ze serbską środkową Vesną Djurisić. Razem zdobyły już 11 asów. Postawa Koniecznej nie jest zaskoczeniem, jest najlepiej serwującą siatkarką rundy zasadniczej (30 punktów w tym elemencie), a do tego imponuje skutecznymi atakami (drugie miejsce). Zwraca na to uwagę również trener MKS-u, Waldemar Kawka.
– Nasz zespół grał słabo w sobotę, nie wychodziła nam zagrywka. Impel, jak się im odda piłkę zbyt łatwo, to w paru elementach mają przewagę nad nami. Drugiego dnia z kolei zagraliśmy trudniejszą zagrywką, a rywalki nie mogły wykorzystać wszystkich swoich możliwości. Myślę, że sprawa awansu do pierwszej czwórki jest otwarta – komentuje szkoleniowiec Tauronu MKS.
Oba spotkania zostaną rozegrane wyjątkowo w Twardogórze. Jeśli nie przyniosą rozstrzygnięcia, decydujące o awansie do czwórki odbędzie się 27 marca w Dąbrowie.