Czy stoją na z góry straconej pozycji?

Organika Budowlani Łódź zagra w poniedziałek (18.00)) z Gedanią Żukowo w meczu kończącym szóstką kolejkę spotkań PlusLigi Kobiet. Transmisja w Polsacie Sport.

Faworytem spotkania jest beniaminek ekstraklasy. Łodzianki w pięciu meczach odniosły dwa zwycięstwa. W poprzedniej kolejce wygrały ważny mecz w Pile, gdzie stoczyły twardy bój z miejscowym PTPS-em. Gedania w pięciu meczach nie wygrała nawet jednego seta. Zespół trenera Grzegorza Wróbla oparty jest na młodych zawodniczkach, z których większość może grać jeszcze w juniorkach.
- Gdy przegrywa się mecz za meczem, to wszędzie sytuacja jest trudna - mówi trener reprezentacji juniorek Zbigniew Krzyżanowski. - Mam w Gedanii kadrowiczki i każdy dobry występ tego zespołu bardzo mnie cieszy. Jak na razie ekipa z Żukowa odstaje od reszty stawki. Pozostałe zespoły jakoś sobie radzą, zabierają nawzajem punkty. Np. nisko ceniony białostocki Pronar potrafił wygrać w Łodzi.
Zbigniew Krzyżanowski dodał, że obecnie Gedania będzie przed każdym spotkaniem stała na straconej pozycji, a ten fakt tylko pogarsza dyspozycję drużyny. Będzie to również złe dla samego siatkarskiego widowiska.
Wszystkie znaki na niebie i ziemi przemawiają za zwycięstwem Organiki Budowlanych. - Gedania nie powinna wygrać w Łodzi, o ile w ogóle w sporcie można używać takich sformułowań - powiedział trener reprezentacji juniorek. - Na pewno w tak trudnej sytuacji trener z zawodniczkami znajdzie jakieś dobre rozwiązanie. Może np. młodzież uczyć od bardziej doświadczonych i ogranych rywalek.

Powrót do listy