Czy nawiążą do czasów "Złotek"
W piątek w Niemczech i Szwajcarii rozpoczną się mistrzostwa Europy. Polska zagra w grupie w Schwerinie z Bułarią, Czechami i Serbią. W tym roku mija dziesięć lat od czasu zdobycia przez biało-czerwone złotego medalu kontynentalnego czempionatu. Siatkarki zostały okrzyknięte "Złotkami".
Czy w tym roku można powtórzyć ten sukces? Co zdaniem Katarzyny Skowrońskiej trzeba zrobić, aby tak się stało? - Trzeba sobie wypracować to co udało nam się zrobić dziesięć lat temu. Tak naprawdę, nie wiem czy my na dzień dzisiejszy jesteśmy w stanie ten sukces powtórzyć. Wszyscy żyjemy wspomnieniami- tym co było w Turcji i w Zagrzebiu. Wiem, to były piękne czasy. Ja również je świetnie wspominam, ale tego zespołu już nie ma i na pewno go nie będzie. Musimy stworzyć nową grupę, która będzie mogła walczyć o takie cele, ale przed nami długa droga.- stwierdziła Katarzyna Skowrońska-Dolata.
W porównaniu do mistrzostw Europy w Turcji nastąpiło wiele zmian w drużynie. Zawodniczką, która pamięta jak smakuje "złoto" jest właśnie Katarzyna Skowrońska- Dolata, która wtedy grała na pozycji środkowej bloku.
Czy młodsze siatkarki traktują bardziej doświadczoną koleżankę jako wzór do naśladowania? - Nie. Myślę, że nie. Ja się staram nie wyróżniać, ani nie pokazywać, że jestem starsza. Prawda jest taka, że czasami chciałabym cofnąć się o te dziesięć lat i być młodszą oraz zdrowszą zawodniczką. Na dzień dzisiejszy mamy fajną grupę i na pewno współpracujemy w fajniej atmosferze - powiedziała.
Trenerem reprezentacji jest Andrzej Niemczyk. Czym różni się współpraca z tym szkoleniowcem od współpracy z trenerem Niemczykiem? -Nie chce się wdawać w tego typu rozważania. Powiem jedynie, że każdy trener wniósł coś nowego do reprezentacji i każdy z nich był inny. - odpowiada dwukrotna mistrzyni Europy.
W czasie płockiej World Grand Prix kontrakt z Chemikiem Police podpisała zawodniczka, która w 2003 roku również cieszyła się ze dobytego tytułu - Małgorzata Glinka- Mogentale. Została ona najlepszą siatkarką Europy w 2003 roku.
Czy kibice mogą spodziewać się, że niedługo na rodzimych parkietach zobaczymy również Katarzynę Skowrońską- Dolatę? - Ja nigdy nie mówię nie. Nie wykluczam takiej możliwości. Na chwilę obecną mam podpisany kontrakt z Rabitą Baku i tego się trzymam.- kończy zawodniczka