Czwartek z TAURON Ligą: DPD Legionovia Legionowo - BKS BOSTIK Bielsko-Biała 1:3
DPD Legionovia Legionowo przegrała z BKS BOSTIK Bielsko-Biała 1:3 (25:20, 20:25, 16:25, 15:25) w zaległym meczu 8. kolejki TAURON Ligi. Nagrodę dla najlepszej zawodniczki spotkania otrzymała libero bielskiej drużyny Kinga Drabek.
Spotkanie sąsiadujących w tabeli zespołów lepiej rozpoczęły zawodniczki z Bielska-Białej. Już od pierwszych piłek dobrze grały w bloku oraz kontrataku, dzięki czemu szybko uzyskały pięciopunktową przewagę 9:4. Po czasie, o który poprosił trener Alessandro Chiappini jego podopieczne szybko zniwelowały straty do jednego oczka 9:8 i od tego momentu zespoły grały punkt za punkt. Przy stanie 14:13 dla bielszczanek, na linii dziewiątego metra stanęła Olivia Różański i to DPD Legionovia przejęła kontrolę nad setem. W kolejnych akcjach młoda przyjmująca popisała się asem serwisowym, jej koleżanki dobrze radziły sobie w kontrataku i ich przewaga wzrosła do sześciu oczek 20:14. W końcówce seta gospodynie nie pozwoliły rywalkom na odrobienie strat i wygrały 25:20.
Druga odsłona, podobnie jak pierwsza, rozpoczęła się od prowadzenia bielszczanek 5:1. Mimo, że zawodniczki Bartłomieja Piekarczyka popełniały błędy, to i tak utrzymywały czteropunktową przewagę 9:5. Gospodynie musiały gonić wynik i choć trudno przychodziło im zdobywanie punktów, to doprowadziły do remisu 11:11. Po czasie, o który poprosił trener bielskiej drużyny, jego podopieczne poprawiły grę. Punkty zdobywały Weronika Szlagowska oraz Aleksandra Kazała i przyjezdne ponownie były lepsze o trzy oczka 16:13, 22:19. Mimo walki legionowianki nie odrobiły już strat. Partia zakończyła się zwycięstwem BKS BOSTIK 25:20.
Trzeci set również rozpoczął się od lepszej gry bielszczanek 7:4 i ponownie podopieczne Alessadro Chiappniego musiały gonić wynik. Nie było łatwe, bowiem bielszczanki grały bardzo pewnie, nie myliły się w ataku i cały czas powiększały przewagę 15:7, 19:12. Najskuteczniejszą zawodniczką w zespole BKS-u była Gabriela Orvosova, wspomagały ją Aleksandra Kazała i Martyna Świrad. Pojedyncze akcje Jessici Rivero Marin oraz Shelly Stafford nie zniwelowały strat DPD legionovii 22:14. Tę partię przyjezdne wygrały do 16.
W czwartej partii bielszczanki od pierwszych piłek grały skutecznie w ataku i szybko wypracowały sobie czteropunktową przewagę 7:3. Próbując ratować wynik, trener Alessandro Chiappini w miejsce Alicji Grabki i Olivii Różański wprowadził na boisko Darię Szczyrbę i Dianę Dąbrowską. Zmiana ta podziałała na zespół motywująco i legionowianki odrobiły straty 7:7, a po atakach Jessici Rivero Marin wyszły na prowadzenie 10:9. Tej przewagi nie utrzymały długo, bowiem przyjezdne ponownie objęły prowadzenie 15:12. W zespole z Bielska-Białej cały czas skuteczna była Weronika Szlagowska nie tylko w ataku, ale i w polu zagrywki, którą nękała gospodynie 20:13. W końcówce podopieczne Bartłomieja Piekarczyka nie dały już żadnych szans gospodyniom i wygrały partię 25:15.
Powrót do listy