Czwartek z LSK: Chemik Police - MKS Dąbrowa Górnicza 3:1
Chemik Police pokonał MKS Dąbrowę Górniczą 3:1 (23:25, 25:23, 25:20, 25:18) w meczu kończącym 11. kolejkę Ligi Siatkówki Kobiet. MVP Katarzyna Zaroślińska-Król.
W pierwszym secie prowadzenie wędrowało z rąk do rąk. Najpierw dwupunktową przewagę uzyskały policzanki (3:1), ale MKS odwrócił wynik (3:4), a nawet zaczął uciekać rywalkom (5:8). Chemik otrząsnął się i zdobył 5 punktów z rzędu (10:8). Przewaga gospodyń utrzymywała się i zaczęła rosnąć (14:12, 16:13). Zawodniczki MKS-u nie podłamały się i znów doprowadziły do remisu 16:16, dając nadzieję w końcówce na pomyślne rozwiązanie tej partii. Dąbrowianki pewnie zaczęły zmierzać do zwycięstwa (16:19, 17:20, 19:21, 20:23). Podczas decydujących piłek ręka im nie zadrżała i niespodziewanie prowadziły w meczu (23:25).
W drugim secie Zagłębianki nie spuściły z tonu. Objęły prowadzenie (1:5, 2:6, 3:7), uskrzydlone zwycięstwem w pierwszej odsłonie i sztab szkoleniowy Chemika szybko musiał prosić o czas. To jednak nie pomogło, bo dąbrowianki zaczęły budować coraz większy, punktowy bufor bezpieczeństwa (4:10, 5:11, 10:14). Polickie siatkarki zdołały zbliżyć się mimo to do podopiecznych trenera Andrzeja Stelmacha i cały czas należało zachować koncentrację. Od stanu 14:14 trwała walka cios za cios (17:18, 19:19, 20:19). W końcówce MKS-owi udało się nawet odskoczyć na dwa punkty ( 21:23), lecz mistrzynie Polski popisały się niezwykłą serią (25:23) i doprowadziły do remisu.
Po przerwie policzanki wróciły do własnego stylu gry. Od początku uzyskały przewagę (6:2) i nie zamierzały oddawać inicjatywy (9:5, 16:13). Dąbrowianki robiły co mogły, ale w końcówce nie zdołały odrobić strat (21:17, 22:19) i musiały walczyć w czwartym secie ostatniej szansy o zdobycz punktową. Czwarta i zarazem ostatnia odsłona miała podobny przebieg. Bardziej utytułowane rywalki od początku trzymały wynik pod kontrolą (6:3, 11:6) i stopniowo powiększały przewagę (15:6, 18:11, 20:12). Zagłębianki próbowały jeszcze odwrócić losy spotkania odrabiając cztery punkty (20:16), jednak gospodynie nie pozwoliły im na więcej i zakończyły mecz (25:18).
W kolejnym spotkaniu MKS zmierzy się 6 stycznia w hali Centrum z Poli Budowlanymi Toruń.
Pkt po pkt: http://pls-web.dataproject.com/LiveScore.aspx?ID=1049
Statystyki meczowe: http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1049&mID=27337&Page=S