Czas na trzy punkty
Po niezwykle wymagającym rywalu na inaugurację PlusLigi Kobiet, Muszyniance Fakro Muszyna, do Wrocławia przyjeżdża zespół, który teoretycznie ma największe kłopoty w ekstraklasie. Impel Gwardia stanie więc przed szansą zdobycia pierwszych punktów w Orbicie.
Dobre wrażenie, ale brak punktów
Niezłe wrażenie z pierwszego starcia w PlusLidze Kobiet wywarły na obserwatorach inauguracyjnego spotkania siatkarki Impel Gwardii. Niestety, do pełni szczęścia zabrakło jednak choćby jeszcze jednego zwycięskiego seta z mistrzami Polski. W pierwszej partii zwycięstwo gospodyń w Orbicie zaostrzyło apetyt wrocławskiej publiczności, w kolejnych odsłonach Muszynianka Muszyna nie dał jednak większych szans beniaminkowi ligi wygrywając całe spotkanie 3-1. – Mecz inauguracyjny był dla nas ważny, ale najważniejsze jest kolejne spotkanie z Gedanią Żukowo – powiedział m.in. Rafał Błaszczyk, szkoleniowiec Impel Gwardii na pomeczowej konferencji prasowej. W zbliżający się czwartek właśnie te zespoły staną „oko w oko” we Wrocławiu, aby walczyć o pierwsze ligowe punkty w tym sezonie, bowiem gedanistki w pierwszym meczu uległy w Dąbrowie Górniczej 3-0. Tym razem w Orbicie dobre wrażenie nie usprawiedliwi żadnej z drużyn, ta, która zdobędzie więcej punktów, będzie zdecydowanym zwycięzcą konfrontacji. Wrocławianki liczą na to, że dobre wrażenie będzie szło w parze ze „zgarnięciem” całej puli punktów, wszak mecz odbędzie się w stolicy Dolnego Śląska.
Fair play Żukowa
Burmistrz Gminy Żukowo pan Albin Bychowski przygarnął bezdomny zespół Gedanii w sezonie 2008/2009 i już choćby za to należał się Żukowo tytuł Gminy fair play. Choć tak naprawdę taki tytuł Gmina zdobyła w 2008 dzięki swej pracowitości. Zmiany, zmiany – pod takim hasłem można by opisać zespół najbliższego rywala Impel Gwardii Wrocław. Duża zmiana składu, zmiana sponsora (a właściwie go brak - red), zmiana miejsca rozgrywania meczów, nazwy, zmiana trenera…uff tymi roszadami można by obdzielić kilka klubów. W związku z prawdziwą rewolucją w Gedanii większość fachowców spodziewa się niezwykle trudnego sezonu dla zespołu z Wybrzeża. Jednakże jak pokazało pierwsze spotkanie w Dąbrowie Górniczej, młodzież Grzegorza Wróbla stać było na zaciętą walkę z drużyną typowaną na „czwartą siłą” w PlusLidze Kobiet. Mimo rezultatu 3-0 dla Dąbrowy, żukowianki pokazały się z dobrej strony na parkiecie silnego rywala. We Wrocławiu do zespołu z Żukowa dołączyć ma doświadczona rozgrywająca z Ukrainy Jana Sawoczkina (pomogła Gedanii w awansie do LSK – red) oraz Natalia Niemcowa, która ma otrzymać już pozwolenie na grę z macierzystej federacji. Mimo to Gedania w dalszym ciągu będzie najmłodszym zespołem PlusLigi Kobiet, czy to oznacza, że ma być dostarczycielem punktów dla innych teamów? Przekonamy się o tym w jakiejś części już w najbliższy czwartek.
Apetyt na 3
Zdobycie trzech punktów to zdecydowany cel drużyny Impel Gwardii w najbliższym pojedynku PlusLigi Kobiet z Gedanią Żukowo. – Interesuje nas tylko komplet punktów z Gedanią w najbliższy czwartek – powiedziała Aleksandra Kruk, grająca obecnie we Wrocławiu wychowanka klubu, jeszcze wtedy z Gdańska. – Chcemy na swoim terenie wykorzystać atuty tkwiące w naszej grze zespołowej. Żukowo, nie mogę się przyzwyczaić do tej nazwy, na pewno nie jest tak silne jak np. Muszyna, ale oczywiście musimy być bardzo skoncentrowane, aby dopiąć swego w tym ważnym, myślę, dla obu teamów meczu – dodała przyjmująca Impel Gwardii. Z pewnością więcej atutów stoi po stronie wrocławianek, ale beniaminek ligi zdaje sobie sprawę z tego, że nie ma przytłaczającej różnicy pomiędzy obydwoma zespołami. Wobec tego w Orbicie zwycięży determinacja i dobry pomysł na grę rywala. Za gospodyniami staną jeszcze „ściany”, to powinno przeważyć, ale czy za 3..?