Czaja: a może po prostu one są już wypalone
Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna czy BKS Aluprof Bielsko-Biała? Która z tych drużyn sięgnie po Puchar Polski? Tylko te dwie drużyny będą liczyć się w walce o najważniejsze krajowe trofea. Mają najwięcej utytułowanych zawodniczek, a kluby są najbogatsze w kraju - takie opinie słyszeliśmy przed rozpoczęciem turnieju w Poznaniu.
Puchar Polski zdobyła w niedzielę w Poznaniu Organika Budowlani Łódź. - Nie ma logiki w tym rozstrzygnięciu. Chwała dla Łodzi, ale Muszyna całkowicie zawiodła - mówi trener Pronaru Zeto Astwy AZS Białystok Wiesław Czaja.
- Organika nie zagrała w poznańskim turnieju jakichś supermeczów. Zaprezentowała normalny poziom jaki widziałem u jej zawodniczek w trakcie sezonu PlusLigi Kobiet. Oczywiście zespół trenera Wiesława Popika występował w Poznaniu na luzie. Nie miał żadnej presji w rodzaju "musicie zdobyć ten puchar." To jednak nie jest żadne tłumaczenie końcowych rozstrzygnięć - powiedział białostocki szkoleniowiec.
Wiesław Czaja przypomniał, że po drugiej stronie siatki w półfinale i finale łodzianki miały za przeciwniczki tej klasy siatkarki co m.in. Joanna Mirek, Izabela Bełcik, Sylwia Pycia, Aleksandra Jagieło, Anna Barańska, Dorota Świeniewicz czy Eleonora Dziękiewicz. Jak wspomniane zawodniczki nie grały w igrzyskach olimpijskich, to występowały w mistrzostwach świata czy Pucharze Świata. W dorobku mają medale europejskiego czempionatu. - Nie wiem gdzie tkwi przyczyna takich rozstrzygnięć. Gdyby słabo zagrał jeden ligowy potentat, to sądziłbym że został popełniony błąd w przygotowaniach. Ale bez formy były obie drużyny, którym przed sezonem przyznano wszystkie krajowe trofea. W meczu piłki nożnej słabszy zespół strzeli gola mistrzowi Polski i wytrzyma napór lepszej drużyny do 90 minuty. Siatkówka jest jednak innym sportem - mówi Wiesław Czaja.
Dodał on, że w poczynaniach siatkarek z Muszyny widział dużo nieporadności i bojaźni. - Zawodniczki są już zmęczone sezonem? - pyta trener Pronaru. - Bardzo dużo grały w ostatnich miesiącach. Na twarzach muszynianek nie widziałem radości z gry. Może one po prostu są już wypalone?