Cisza przed burzą w Fakro Muszyniance
Gdy przed dwoma laty siatkarki z Muszyny zadebiutowały w elitarnej Lidze Mistrzyń, los przydzielił im w grupie, potęgi europejskiej żeńskiej siatkówki - Dynamo Moskwa, RC Cannes i Vakifbank Stambuł. Mimo, że polski zespół wygrał tylko jedno spotkanie, to trener Bogdan Serwiński miał powody do zadowolenia.
- To były nasze pierwsze rozgrywki na arenie europejskiej. Może pod względem sportowym nie były one aż tak udane, ale bardzo cieszyła mnie wygrana z Vakifbankiem i dobra postawa mojego zespołu w potyczce z Francuzkami i Rosjankami PlusLiga Kobiet: Czy doświadczenia wyniesione z tamtych rozgrywek przydadzą się w tegorocznej edycji? Bogdan Serwiński: Przede wszystkim jeśli chodzi o logistykę, to zrobiliśmy to w tym roku sprawniej i skuteczniej. Nie podróżujemy już samolotami z przesiadkami. Teraz połączenia mamy bezpośrednie. Dopasowujemy terminarz meczów ligowych, stąd między innymi nastąpiło przełożenie spotkania z Calisią Kalisz. - W grupie C w której gra Fakro Muszynianka, nie ma słabych zespołów - Powiedziałbym, że po poznaniu składów personalnych wszystkich drużyn, to jest to najmocniejsza grupa. Włoskie Bergamo żadnej rekomendacji nie potrzebuje. Turecki Vakifbank po dojściu Gruen, Nicolić, Maculewicz, to jest potęga. A ten niedoceniany szczególnie w mediach rumuński Metal Galati ze Stankowić, Molnar, Kubanką Martinez Adlum czy belgijską rozgrywającą Dirickx, będzie bardzo groźnym zespołem. Mimo to nie składamy broni, a wręcz odwrotnie. Chcemy coś w tych rozrywkach ugrać. - Drużyna Fakro Muszynianka ma w swych szeregach siatkarki na europejskim poziomie. Jakie są oczekiwania w klubie i wśród sponsorów? - Zważywszy na zespoły z jakimi przyjdzie nam grać, ani ze strony sponsorów ani z mojej, nie ma nacisków na określony wynik. Chcemy na pewno wyjść z grupy. Aby tak się stało powinniśmy wygrać pierwszy mecz z Rumunkami Podchodzę do tego w sposób bardzo ostrożny. Każdy mecz sam w sobie jest celem. Czyli nazwijmy to metodą małych kroków. Jeśli wygramy z Metalem, to przed meczem z Bergamo wyznaczymy sobie kolejny cel. - Skoncentrujmy się więc na grze Metalu Galati - Znamy zespół rumuński tylko z danych personalnych. Rozszyfrowane mamy poszczególne siatkarki, ale ich gry ligowej nie widzieliśmy. Strona rumuńska mimo naszych monitów nie dostarczyła kasety z meczu ligowego. Z drugiej jednak strony, co by nam to dało, skoro Metal wygrywa wszystkie mecze w lidze 3:0, a w setach zdarza się, że nawet 25:5. - Czy wśród siatkarek wyczuwalne jest na treningach podniecenie wynikające ze zbliżających się rozgrywek LM i pierwszego meczu? - Na razie myślę, że jest to taka, cisza przed burzą Bogdan Serwiński przypomina, że w rozgrywkach Ligi Mistrzyń klub występuje pod nazwą Fakro Muszynianka Muszyna.
Powrót do listy