Ciekawe mecze w 16. kolejce PlusLigi Kobiet
W szesnastej kolejce PlusLigi Kobiet dojdzie do kilku ciekawych spotkań. Najbardziej atrakcyjnie zapowiada się mecz Banku BPS Muszynianki Fakro Muszyna z Atomem Trefl Sopot. W piątek pierwsze na parkiet wybiegną siatkarki z Dąbrowy Górniczej i Bydgoszczy. Oba zespoły są sąsiadami w ligowej tabeli. Podopieczne trenera Piotra Makowskiego tracą do Tauronu jedynie dwa punkty, dlatego zapowiada się emocjonujące spotkanie. Początek meczu o godzinie 18. Transmisję z tego spotkania przeprowadzi Polsat Sport.
W sobotę beniaminek z Rumi podejmie na własnym parkiecie zespół Organiki Budowlanych Łódź. Podopieczne Jerzego Skrobeckiego jak do tej pory nie ugrały w lidze nawet jednego punktu. Jednak w ostatnich spotkaniach zawodniczki z Wybrzeża nawiązują walkę z rywalkami w pojedynczych setach. Zespół z Rumi doskonale odzwierciedla poczynania Gedanii Żukowo w poprzednim sezonie. Z tą jednak różnicą, że zespół prowadzony wówczas przez Grzegorza Wróbla oparty był na młodych zawodniczkach. Natomiast w drużynie trenera Skrobeckiego występują zawodniczki, które od kilku lat grają na parkietach najwyższej klasy rozgrywkowej. Diametralnie inna sytuacja panuje w zespole z Łodzi. Podopieczne Małgorzaty Niemczyk w ligowej tabeli zajmują dziewiąte miejsce, ale do bezpiecznej ósmej lokaty, która gwarantuje utrzymanie się w PlusLidze tracą dwa punkty. Dlatego zwycięstwo w tym spotkaniu będzie pierwszym z kilku kroków do utrzymania się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Mecz ten rozpocznie się w sobotę o godzinie 18.
W kolejnym spotkaniu siatkarki Stali Mielec podejmą we własnej hali Gwardię Wrocław. Gospodynie tego pojedynku są nieobliczalne we własnej dość specyficznej hali. Zawodniczki Adama Grabowskiego potrzebują zwycięstwa w tym spotkaniu jak powietrza, ponieważ drużyny znajdujące się w dolnej części ligowej tabeli dzieli różnica kilku punktów. Najprawdopodobniej walka o utrzymanie będzie trwała do końca i wszystko wyjaśni się po ostatniej kolejce. W dużo lepszej sytuacji są wrocławianki, które po ostatnim zwycięstwem nad Rumią zajmują piąte miejsce i są blisko gry w fazie play off. Początek tego spotkania w sobotę o godzinie 17.00.
Dzień później w hali w Muszynie dojdzie do spotkania, które określane jest hitem kolejki. Podopieczne Bogdana Serwińskiego podejmą naszpikowany gwiazdami zespół Atomu Trefla Sopot. Zarówno jedna jak i druga drużyna notuje w tym sezonie dobre wyniki. Dlatego zapowiada się bardzo ciekawe i emocjonujące widowisko. Początek w niedzielę o godzinie 14.45, transmisję przeprowadzi TV4 i Polsat Sport.
Na zakończenie szesnastej serii spotkań Aluprof Bielsko-Biała podejmie AZS Białystok. W poprzedniej rundzie podopieczne Wiesława Czai sprawiły niespodziankę wygrywając na własnym parkiecie z drużyną Aluprofu. W zespole Mariusza Wiktorowicza brakuje atakującej ponieważ z kontuzją boryka się Natalia Bamber. W ostatnim spotkaniu z Atomem Treflem Sopot na tej pozycji wystąpiła Berenika Okuniewska. Drużyna z Białegostoku jeszcze nie tak dawno określana była jako rewelacja PlusLigi Kobiet. Niestety, akademiczki w ostatnich spotkaniach grały słabo i spadały coraz niżej w ligowej tabeli. Niewątpliwie jedną z kilku elementów słabej postawy w ostatnich meczach jest słabsza dyspozycja Anny Klimakowej. Rosjanka we wcześniejszych potyczkach była siłą napędową białostockich akademiczek. Teraz jak co sezon będą walczyły do ostatniej kolejki o prawo gry w play-offach. Poniedziałkowa wygrana z zespołem z Bielska-Białej przybliży je do tego celu. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 18, można je będzie również obejrzeć w Polsacie Sport.