Chemik Police w Sejmie
Bez wątpienia 29 sierpnia 2014 roku stał się wyjątkowym dniem dla Klubu Piłki Siatkowej Chemik Police. Drużyna aktualnych mistrzyń Polskich gościła bowiem w Sejmie Rzeczypospolitej Polski, przy ul. Wiejskiej w Warszawie i przyjęta została przez marszałek Sejmu, Ewę Kopacz.
To niecodzienne wydarzenie stało się możliwe dzięki staraniom poseł ziemi szczecińskiej, Renaty Zaremby, która zaprosiła i zorganizowała wizytę najlepszej w Polsce, żeńskiej drużyny siatkarek z drugą, po prezydencie RP, osobą w państwie w miejscu, gdzie zapadają wszystkie najistotniejsze decyzje dotyczące kraju.
Poprzez główne, reprezentacyjne wejście do Sejmu zarezerwowane dla wyjątkowych gości, ekipa z Polic na czele z prezes klubu, Joanną Żurowską, została poprowadzona wprost do gabinetu marszałek Sejmu. Gospodyni spotkania pojawiła się bezpośrednio z sali sejmowej, gdzie przewodniczyła porannej części obrad.
- Spieszyłam się na spotkanie tuż po głosowaniach i jest to dla mnie olbrzymie przeżycie – powiedziała na wstępie pani marszałek, Ewa Kopacz. – Przyznam wam się szczerze, gram trochę w siatkówkę, ale nie wygląda to dobrze. Myślę, że podczas tego krótkiego spotkania usłyszę parę instrukcji, które mi pomogą przynajmniej się nie kompromitować wtedy, kiedy moja córka zmusza mnie do tego, żeby grać w siatkówkę.
O siatkówce jak i o sprawach dotyczących problemów życia codziennego kobiet, w tym szczególnie sportsmenek, dyskutowano już podczas zamkniętej, nieoficjalnej części spotkania. O niektórych kwestiach rozmawiano z humorem, na wesoło, o niektórych zaś poważnie i z troską. Były również wspólne zdjęcia i specjalne prezenty od naszych siatkarek dla marszałek Ewy Kopacz i poseł Renaty Zaremby. Obie panie obdarowane zostały specjalnymi, meczowymi koszulkami Chemika Police z autografami wszystkich zawodniczek.
- To dla nas wielki zaszczyt i wielka przyjemność poznać osobiście panią marszałek, spędzić tutaj tak miłe chwile i być tak wspaniale ugoszczonym - dziękowała za spotkanie w imieniu drużyny Anna Werblińska.
Kolejna, niezwykle miła sytuacja spotkała nasze siatkarki w momencie, gdy podczas zwiedzania gmachu Sejmu pojawiły się na galerii sali plenarnej. Prowadząca obrady, wicemarszałek Wanda Nowicka, przerwała je na chwilę, powitała mistrzynie Polski z Polic, a posłowie obecni na sali nagrodzili je brawami. Później nasza drużyna miała okazję odwiedzić wszystkie najważniejsze i najbardziej reprezentacyjne miejsca w gmachu polskiego parlamentu, w tym Salę Kolumnową oraz salę obrad Senatu RP.
- Bardzo się cieszę, że spotkanie doszło do skutku, że drużyna, pomimo obowiązków związanych z przygotowaniami do nowego sezonu znalazła czas i przyjechała do Sejmu – powiedziała na koniec wizyty Renata Zaremba, posłanka ziemi szczecińskiej, inicjatorka i organizatorka odwiedzin Chemika Police w parlamencie. - Pani marszałek, Ewa Kopacz, czego byliśmy świadkami, bardzo godnie przyjęła mistrzynie Polski, a spotkanie było udane pod wieloma względami. Sądzę, że o poruszonych w trakcie rozmowy sprawach dotyczących problemów środowiska sportowego oraz o pomysłach na ich rozwiązanie, które narodziły się w gabinecie pani marszałek, wkrótce będzie głośno nie tylko wśród kibiców, ale chyba przede wszystkim wśród samych sportowców. Po tym spotkaniu jestem jeszcze bardziej dumna z Chemika Police, z tego, że mamy taką wspaniałą drużynę, która reprezentuje województwo zachodniopomorskie. Podobnie, jak zapewne wielu kibiców, nie mogę się już doczekać rozpoczęcia nowego sezonu, by znowu, tak jak w poprzednim, przeżywać wspaniałe emocje icieszyć się z sukcesów.