Chemik Police w podwójnej koronie
Siatkarki Chemika Police udowodniły, że w tym sezonie nie mają sobie równych. Już w trzecim meczu finału play-off Orlen Ligi zapewniły sobie mistrzostwo Polski pewnie pokonując Impel Wrocław. To drugie trofeum zachodniopomorskiego klubu po wywalczonym w marcu Pucharze Polski.
Zdobywając podwójną koronę siatkarki z Polic nawiązały do złotego okresu w historii klubu z połowy lat 90-tych XX wieku, kiedy niepodzielnie panowały na krajowych parkietach sięgając po dwa mistrzostwa i trzy Puchary Polski. Obecna dominacja zespołu zapewne potrwa znacznie dłużej, a główny partner klubu Grupa Azoty Zakłady Chemiczne „Police” S.A. może już realnie myśleć o sukcesach w Europie.
- Jestem naprawdę dumny i bardzo się cieszę z sukcesu naszych siatkarek, którym już w pierwszym sezonie w ekstraklasie udało się sięgnąć po najważniejsze trofea - powiedział Krzysztof Jałosiński, prezes Grupy Azoty Zakłady Chemiczne „Police” S.A. – Siatkówka to sport bardzo widowiskowy i niezwykle w Polsce popularny. Sukcesy wspieranych przez Grupę Azoty drużyn są ważne także z punktu widzenia biznesu i potwierdzają słuszność naszej strategii promocji poprzez wspieranie sportu na najwyższym poziomie – dodał Jałosiński.
W finałowych potyczkach z Impelem Wrocław świetnie zaprezentowała się Małgorzata Glinka-Mogentale, której ubiegłoroczny kontrakt z Chemikiem Police był największym hitem transferowym w polskiej siatkówce ostatnich lat. Utytułowana siatkarka potwierdziła swoją klasę osiągając najwyższą formę w kluczowym momencie sezonu. – Jestem ogromnie szczęśliwa, że po 14 latach gry za granicą zdecydowałam się powrócić do polskiej ligi właśnie w barwach Chemika Police. Moje marzenia o zdobyciu upragnionego tytułu mistrzyni Polski właśnie się spełniły! To wspaniałe uczucie, mam w swojej kolekcji mistrzostwa Francji, Hiszpanii czy Turcji ale to smakuje wyjątkowo – powiedziała Glinka-Mogentale.