Aktualności

Chcą wygrać pierwszy mecz przed własną publicznością

W sobotę rozegrany zostanie jeden mecz ósmej kolejki ORLEN Ligi. Developres SkyRes Rzeszów podejmie KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, który zajmuje ostatnie miejsce w tabeli (początek 17.00). Podopieczne trenera Mariusza Wiktorowicza chcą wygrać w tym sezonie pierwszy mecz przed własną publicznością.

Sobotni rywal rzeszowianek w siedmiu spotkaniach wywalczył punkt. Przed dwoma tygodniami po pięciosetowym meczu przegrał w Bydgoszczy z Pałacem 2:3. KSZO to jedyny zespół w ORLEN Lidze, który jeszcze nie odniósł zwycięstwa.

Dorobek Developresu Skyres jest niewiele lepszy. Na siedem spotkań rzeszowianki wygrały jedno, na wyjeździe z SK bank Legionową Legionowo 3:2 i w tabeli plasują się miejsce wyżej od siatkarek z Ostrowca Św. Słabe wyniki na początku sezonu zmusiły władze klubu do zmian. W poniedziałek rozwiązane zostały umowy z Adrianną Budzoń i Nikoliną Jelić. W ich miejsce klub zakontraktował Ewę Cabajewską i Justynę Raczyńską. Nowe zawodniczki mają pomóc drużynie swoim doświadczeniem. Poprawić rozegranie akcji i wzmocnić przyjęcie.

- Wiem jak ważne jest to spotkanie dla Developresu i postaram się pomóc, by drużyna wygrała pierwszy mecz na własnym boisku. Tremy nie mam, ale na pewno lekki stres przed meczem będzie. Chcę dobrze się zaprezentować, najważniejsze jednak jest zwycięstwo. Do tego będziemy dążyć - powiedziała Raczyńska.

- To mecz, który trzeba wygrać za trzy punkty. Trzeba pokazać nasz potencjał i zdobyć punkty. KSZO nie wygrało jeszcze meczu i na pewno w Rzeszowie dadzą z siebie wszystko. Żeby wygrać muszą zagrać wszystkie ogniwa, dziewczyny muszą pokazać charakter i serce na boisku. Potrafią to i liczę, że w sobotę udowodnią swoją wartość - dodaje z kolei trener Developresu, Mariusz Wiktorowicz, cytowany na stronie internetowej rzeszowskiego klubu.

Powrót do listy