Budowlani Łódź i PGE Skra Bełchatów podpisali porozumienie o współpracy
Klub Budowlani Łódź i PGE Skra Bełchatów podpisały bezterminowe porozumienie o wzajemnej współpracy. Turnieje, wymiana doświadczeń, szkolenie młodzieży, to zaledwie część korzyści płynących z porozumienia podpisanego pomiędzy klubami.
Prezesi obu klubów przyznają, że podpisanie porozumienia było tylko kwestią czasu. - Rozmowy pomiędzy Skrą, a Budowlanymi toczyły się już od mniej więcej roku. Wreszcie przelejemy wszystko na papier i zawrzemy porozumienie o współpracy partnerskiej pomiędzy naszymi klubami. Jestem bardzo szczęśliwy, bo jest to z pewnością duże wyróżnienie dla Budowlanych Łódź. Móc, pracować z tak silnym klubem i marką jaką jest niewątpliwie PGE Skra Bełchatów. Jednak myślę, że korzyści będą obopólne – powiedział prezes Budowlanych Łódź, Marcin Chudzik.
- Tak naprawdę formalizujemy coś, co funkcjonuje już od jakiegoś czasu. W szeroko pojętej synergii ta współpraca ma na celu promocję województwa łódzkiego poprzez siatkówkę oraz wzajemne wspieranie się. Mam na myśli kwestie szkoleniowe. Czyli wymianę poglądów, doświadczeń pomiędzy trenerami. Wspólną pomoc przy codziennym funkcjonowaniu, przy ewentualnych trudnościach, które mogą nas napotkać. Przykładem mogą być treningi siatkarek, które odbywały się już w Bełchatowie w ramach naszej współpracy. Jednak najważniejszym aspektem jest szkolenie młodzieży. Jesteśmy w szerokim projekcie Akademii PGE Skry Bełchatów, w poszerzeniu o szkolenie żeńskie myślę, że wspólnie nam to będzie przynosiło korzyści – wyjaśnia prezes KPS PGE Skra Bełchatów S.A., Konrad Piechocki.
Kluby z województwa łódzkiego chcą skupić się na szkoleniu młodzieży. - PGE Skra Bełchatów to nie tylko zespół seniorski. To także grupy młodzieżowe, które są w szkoleniu od czwartej szkoły podstawowej w ramach Akademii Siatkówki PGE Skry Bełchatów. W tej chwili w naszej szkole mamy około 1500 uczniów. Z tego 60% stanowią dziewczęta. Na poziomie młodziczek, kadetek i juniorek prowadzimy szkolenie dziewcząt w Bełchatowie, w ramach naszego klubu. Chcemy pokazać tym młodym siatkarkom możliwość kontynuowania kariery sportowej. W związku z tym drużyna Budowlanych Łódź jawi się jako naturalny partner w województwie łódzkim. Niezmiernie się cieszymy, że zawieramy takie porozumienie pomiędzy naszymi klubami. Jeżeli z tych 750 dziewcząt, które w tej chwili szkolą się w naszej Akademii jedna bądź dwie trafią do zespołu Budowlanych Łódź, to już oznacza, że warto podejmować takie działania – dodaje Grzegorz Stawinoga, wiceprezes KPS PGE Skra Bełchatów S.A.
W trwającym sezonie zarówno klub z Bełchatowa, jak i z Łodzi czekają występy na arenie europejskiej. - W efekcie synergii, w ogólnym promowaniu województwa łódzkiego poprzez siatkówkę wpisują się również europejskie puchary. Oba kluby w tym sezonie będą brały udział w tych zmaganiach. Cele zespołu z Bełchatowa są niezmienne. Chcemy jak najlepiej wypaść w tej rywalizacji. Trzykrotnie organizując Final Four w Łodzi pokazaliśmy, że nie tylko poprzez organizację ale i grę, jesteśmy ścisłą czołówką europejską. Myślę, że jesteśmy w stanie po raz kolejny zagrać w Final Four. Klub Budowlanych Łódź również jest silnym zespołem. W tym momencie siatkarki plasują się na drugim miejscu w tabeli Orlen Ligi. Wierzę w to, że zarówno nasz zespół, jak i ekipa Budowlanych będzie grać o medale w ligowych zmaganiach. Zespół Budowlanych jest naszym kolejnym klubem partnerskim. Jednakże pierwszym z Orlen Ligi. Myślę, że będzie to dla nas cenne doświadczenie – wyjaśnia Konrad Piechocki.
- Nasz klub w porównaniu z zespołem Skry raczkuje w europejskich pucharach. Jest to dopiero nasz drugi sezon. Na pewno chcemy osiągnąć jak najlepszy rezultat w rozgrywkach Pucharu CEV. Orlen Liga jest uznawana za jedną z najlepszych w Europie. Zespół Budowlanych jest dobrze skonstruowany, radzimy sobie w zmaganiach ligowych. Myślę, że postaramy się powalczyć, zajść jak najdalej. Marzy mi się żeby do Łodzi zawitał kiedyś Final Four kobiet. Może za parę lat uda się zrealizować te plany. Myślę, że za sprawą naszej współpracy jest taka możliwość – dodaje prezes Budowlanych Łódź. Przedstawicie obu klubów dostrzegli, że mają wspólnych kibiców. - Mamy sygnały, że wielu kibiców Skry dopinguje Budowlanym. Myślimy między innymi o wydaniu wspólnego kalendarza – zdradza prezes Piechocki.
- W planach mamy również zorganizowanie dwóch meczów jednego dnia. Pierwsze zagrałby siatkarki Budowlanych, a następnie zespół Skry. Oczywiście wszystko zależy czy uda nam się połączyć terminarze spotkań ligowych bądź występy w europejskich pucharach. Myślę, że taki dzień z siatkówką byłby ogromną frajdą dla kibiców – podsumowuje prezes klubu Budowlani Łódź.
Powrót do listy