Bojowe nastroje przed finałami Pucharu Polski kobiet 2017
W sobotę rusza turniej finałowy Pucharu Polski w piłce siatkowej kobiet 2017 – wszyscy finaliści są już w gotowości i liczą, że w Zielonej Górze uda się stworzyć wspaniałe emocje.
Stanisław Tarnawski, naczelnik Wydziału Sportu, Kultury i Turystyki UM Zielona Góra: – Hala Centrum Rekreacyjno-Sportowego od 2010 roku jest areną, w której rozgrywają się najważniejsze imprezy sportowe w naszym mieście. Gościliśmy już reprezentacje narodowe w siatkówce, ale i przedstawiciele innych dyscyplin sportowych. W imieniu prezydenta chcę przekazać przekonanie, że turniej finałowy Pucharu Polski dostarczy nam wspaniałych emocji i niezapomnianych wrażeń. W ten weekend Zielona Góra będzie stolicą promocji kobiecej siatkówki.
Tomasz Paluch, szef Lubuskiego ZPS: – Słyniemy z tego, że siatkówkę w Zielonej Górze ogląda się bardzo dobrze, nasza hala jest bardzo przyjazna dla kibiców. Gratuluję wszystkim finalistom i życzę dobrej formy, bo wszyscy wiemy, że puchar zawsze rządzi się swoimi prawami. Spodziewam się fajnych widowisk, a my jako gospodarze staramy się, by drużyny czuły się w Zielonej Górze jak najlepiej.
Wojciech Czayka z zarządu Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej S.A.: – Przede wszystkim serdecznie dziękuję panu prezydentowi i szefowi lubuskiego ZPS za wielką pomoc, jaką okazali przy organizacji tego turnieju finałowego. Siatkówka nie gości w Zielonej Górze po raz pierwszy, to nasz sprawdzony partner. Życzę wszystkim drużynom, by zagrały na pełnych obrotach i dały kibicom jak najwięcej radości. A jeżeli już mówimy o kibicach, to informuję, że pozostały jeszcze bilety na turniej finałowy, serdecznie zapraszamy kibiców, by wypełnili halę w stu procentach. Przy okazji turnieju finałowego pragnę jeszcze przypomnieć, że jesteśmy sprawdzonym partnerem Fundacji DKMS Polska. Tylko w trakcie turnieju finałowego mężczyzn, we Wrocławiu, DKMS zarejestrowało 80 potencjalnych dawców. Liczę, że kibice w Zielonej Górze jeszcze poprawią ten świetny wynik.
Aleksandra Jagieło, kapitan Chemika Police: – Bardzo cieszymy się, że jesteśmy na finale w Zielonej Górze. Te cztery zespoły zasłużyły, by tutaj być, pokazuje to przecież tabela ORLEN Ligi – przyjechały cztery ekipy z czołowej piątki rozgrywek. Na pewno szykują się bardzo ciekawe mecze i sporo emocji. My zrobimy wszystko, by znowu wygrać Puchar Polski, choć zdaję sobie sprawę, że nie będzie o to łatwo.
Jakub Głuszak, trener Chemika Police: – Przede wszystkim gratuluję wszystkim zespołom awansu, mam nadzieję iż turniej będzie pełen emocji siatkarskich. Mam nadzieję, że kibice zobaczą dużo dobrej siatkówki i będzie to najlepsza reklama kobiecej siatkówki. Fajnie też, że turniej odbywa się w bliskim mi województwie lubuskim. My mamy w sobie dużo pokory i szacunku do każdego rywala, tak podchodzimy do tego turnieju.
Katarzyna Mróz, kapitan Developresu SkyRes Rzeszów: – To dla nas historyczna chwila, bo po raz pierwszy w dziejach klubu udało nam się zajść tak daleko w Pucharze Polski. Zapowiada się ciekawe widowisko a mam nadzieję, że my nie zostawimy po sobie złego wrażenia, a tylko dobre. Już raz trenerowi Micelliemu udało się wygrać w tych rozgrywkach z Chemikiem, czemu drugi raz ma mu się nie udać?
Lorenzo Micelli, trener Developresu SkyRes Rzeszów: – Gratuluję wszystkim drużynom, które tu awansowały, gratuluję także organizatorom, którzy jak to zwykle ma miejsce w Polsce, stworzą widowiska na najwyższym światowym poziomie. Liczę, że stworzymy wspaniałe widowiska w Zielonej Górze.
Joanna Kaczor, kapitan Impelu Wrocław: – Przede wszystkim gratuluję wszystkim drużynom, które zagrają w turnieju finałowym. Bardzo się cieszymy, że tu jesteśmy i chcemy w Zielonej Górze zaprezentować radosną siatkówkę, bo taką gramy w tym sezonie. Spodziewamy się trudnych bojów.
Marek Solarewicz, trener Impelu Wrocław: – Przed naszym zespołem trudny mecz, z wymagającym rywalem – Grot Budowlanymi. łodzianki grają dobrze w tym sezonie, są doskonale zorganizowane, zapowiada się ciekawe widowisko. Mam nadzieję, że będziemy mogli zostać w Zielonej Górze dłużej niż tylko do soboty.
Sylwia Pycia, kapitan Grot Budowlanych Łódź: – Ja i mój zespół bardzo cieszymy się, że zagramy w Zielone Górze. W sobotę czeka nas bardzo trudna walka, lecz naszym celem jest zagrać tutaj dwa mecze, mam nadzieję iż nam się to uda. Życzę wszystkim jak najwięcej frajdy z gry w tym turnieju.
Błażej Krzyształowicz, trener Grot Budowlanych Łódź: – Czego ja bym sobie życzył? Przede wszystkim wysokiego poziomu sportowego wszystkich meczów, bo to zadowoli kibiców. Jakie my sobie stawiamy cele? Każdy pewnie indywidualnie ma jakieś swoje oczekiwania, lecz my jako Budowlani musimy skupić się tylko na półfinale. Jeśli tak podejdziemy do starcia z Impelem, to jesteśmy w stanie stworzyć dobre widowisko.