Bielszczanki szlifują formę
Dwa mecze sparingowe siatkarek BKS Aluprof Bielsko-Biała posłużyły jako kolejny etap przygotowań do nadchodzącego sezonu. Aktualne mistrzynie kraju wystąpiły bez reprezentantek Polski.
Wpierw bielszczanki zmierzyły się z ekipą Tauronu MKS Dąbrowa Górnicza. Mecz, który uświetnił otwarcie hali sportowej w Mikołowie, stał na dobrym poziomie i nie brakowało długich fragmentów zażartej walki. W każdym z trzech rozegranych setów więcej do powiedzenia miały jednak podopieczne trenera Waldemara Kawki, które zwyciężyły odpowiednio – 25:20, 27:25 i 25:23.
W sobotę natomiast BKS Aluprof podejmował we własnej hali piąty zespół rosyjskiej Superligi – Omniczkę Omsk. Dwa koncertowe sety dały miejscowym prowadzenie 2:0, jednak Rosjanki otrząsnęły się i dopiero tie-break pozwolił gospodyniom na wykazanie wyższości.
W szeregach bielskiej ekipy na parkiecie nie pojawiły się kadrowiczki: Anna Barańska i Berenika Okuniewska, nie zagrała również dochodząca do formy po okresie rehabilitacji Anna Podolec. W ograniczonym zakresie na parkiecie występowała przeziębiona Karolina Ciaszkiewicz. Jak podkreślał po meczach kontrolnych szkoleniowiec Grzegorz Wagner wyniki były sprawą drugorzędną. − Mimo, że nie graliśmy w pełnym składzie te spotkania miały swoją wartość. Dążymy do poprawy naszej gry, ale wiadomo, że zważywszy na etap przygotowań do sezonu, sporo nam jeszcze brakuje – podsumował opiekun bielskich siatkarek.
We wspomnianych meczach w barwach BKS Aluprof wystąpiły: Anna Kaczmar, Gabriela Wojtowicz, Joanna Frąckowiak, Jolanta Studzienna, Natalia Bamber, Iwona Waligóra, Katarzyna Skorupa, Karolina Ciaszkiewicz, Magdalena Matusiak, Agata Sawicka (libero)