Bielszczanki sparowały przed hitem
Celem jak najlepszego przygotowania do poniedziałkowego spotkania z liderującym zespołem z Sopotu, siatkarki BKS Aluprof rozegrały mecz sparingowy z pierwszoligową Silesią/Volley Mysłowice.
Mistrzynie Polski zaprezentowały się w hali mysłowickiego MOSiR-u w mocno osłabionym składzie. Z powodu kontuzji nie zagrała atakująca Natalia Bamber, odpoczywały także chore ostatnio Katarzyna Skorupa oraz Agata Sawicka. Szkoleniowiec Mariusz Wiktorowicz – zgodnie z zapowiedziami – miał okazję przetestowania nowych wariantów. Na pozycji po przekątnej z rozgrywającą zagrała m.in. Anna Podolec, z kolei rolę libero pełniła wychowanka klubu Magdalena Matusiak.
Mecz mógł się podobać – wiele było w nim zaciętych, długich akcji, w których mysłowiczanki dotrzymywały kroku bielskiej drużynie. Pierwszy set padł łupem miejscowych, ale kolejne dwie – w tym trzecią w stosunku 25:12 – wygrały już zawodniczki z Bielska-Białej. Wydawało się, że podobnie zwieńczone zostaną kolejne sety, ale ostatecznie nieoczekiwany triumf, ku uciesze licznie zgromadzonej publiczności, zanotowały podopieczne trenera Sebastiana Michalaka.
Dla bielszczanek konfrontacja ta była doskonałym sposobem przygotowania do poniedziałkowej potyczki w Sopocie. – Na pewno trzeba się nastawić na ciężki mecz i grać z chłodną głową od początku. Nie możemy podejść do tego spotkania z nastawieniem, że „musimy”, bo to dobre nie jest. Zależy nam na pokazaniu się z pozytywnej strony – zapowiada Mariusz Wiktorowicz.
Silesia Volley Mysłowice – BKS Aluprof Bielsko-Biała 3:2 (25:20, 23:25, 12:25, 25:20, 18:16)
Skład BKS Aluprof: Werblińska, Kaczmar, Podolec, Ciaszkiewicz, Wojtowicz, Frąckowiak, Okuniewska, Waligóra, Studzienna, Matusiak (libero)
Powrót do listy