Bez sentymentów na parkiecie
Sopoccy kibice na takie mecze zawsze szczególnie się niecierpliwią – w spotkaniu 16. kolejki ORLEN Ligi, które zostanie rozegrane w Hali Sportowo-Widowiskowej w Gdańsku w niedzielę 26 stycznia o 17:00, po stronie drużyny z Łodzi zobaczymy bowiem wiele znajomych twarzy. Na parkiecie nie będzie jednak miejsca na sentymenty.
- Od wielu lat gramy w różnych ligach, w różnych zespołach. Często spotykamy się ze swoimi koleżankami z byłych klubów czy z trenerami, z którymi pracowaliśmy sezon, dwa wcześniej. Takie jest nasze życie, jesteśmy do tego przyzwyczajeni. Możemy się przed meczem tylko serdecznie przywitać i potem twardo stanąć do walki – wyjaśnia Izabela Bełcik, kapitan Atomu Trefla Sopot.
Sopocka rozgrywająca, która jest zawodniczką Atomu Trefla od samego początku przygody w siatkarskiej ekstraklasie, miała okazję zagrać z wszystkimi czterema byłymi Atomówkami z łódzkiej drużyny – Magdaleną Śliwą, Natalią Nuszel, Anitą Kwiatkowską oraz Noris Cabrerą.
Znajomą postacią jest także oczywiście Adam Grabowski. Trener Beef Master Budowlanych Łódź po raz kolejny powraca do Sopotu. Przed niemal dwoma tygodniami szkoleniowiec, który w maju ubiegłego roku poprowadził sopocki zespół do mistrzostwa Polski, gościł w nadmorskim kurorcie przy okazji gali Trójmiejskie Gwiazdy Sportu, gdzie otrzymał nagrodę w kategorii Trener Roku.
- To nagroda indywidualna, ale zapracował na nią cały zespół. Po objęciu funkcji pierwszego szkoleniowca dziewczyny dużo pomagały mnie, a ja im. Skończyło się dobrze – mówił z uśmiechem były szkoleniowiec Atomu Trefla Sopot.
W pierwszej fazie rundy zasadniczej zespół prowadzony przez Grabowskiego przegrał z mistrzyniami Polski w Atlas Arenie 0:3.
- Nawet na treningu nie mamy jak wystawić tak wysokiego bloku, dlatego chyba stąd wynikły nasze problemy – komentował tamto spotkanie obecny trener łodzianek.
Poza pierwszym setem wygranym do 10, nie było to jednak łatwe spotkanie dla zielono-niebieskich.
- Poza pierwszą partią stoczyliśmy wyrównaną walkę. Dziewczyny z Łodzi się chyba lekko zdenerwowały i później nie odpuszczały nam tak łatwo niektórych piłek. Postawiły też lepszy blok i stąd bardziej wyrównany wynik – wspomina Bełcik.
Wszystko wskazuje na to, że blok może być również kluczowym elementem niedzielnego meczu w hali AWFiS w Gdańsku. Atomówki są obecnie trzecim najlepiej blokującym zespołem ligi, a Budowlani zajmują miejsce szóste. Sopocianki mogą jednak z łodzianek brać przykład w polu zagrywki – drużyna Adama Grabowskiego obecne punktuje tym elementem najlepiej spośród wszystkich zespołów ORLEN Ligi i ustrzeliła już 91 punktów z pola serwisowego. Sopocianki zaś zdobyły ich 70. Porównywalnie spisują się zaś liderki zespołów – po stronie ATOMu Trefla Anna Podolec zajmuje pozycję liderki z 140 punktami, a Anita Kwiatkowska ma ich w Budowlanych 141.