Będą zmiany w szóstce?
Zespołowi Centrostalu Bydgoszcz po dobrym początku rozgrywek i trzech zwycięstwach przyszło przeżyć gorycz trzech porażek i utraty pozycji lidera. O ile jednak to ostatnie nie jest wielkim problemem, to kibiców martwią przegrane, a szczególnie ostatnia, w kiepskim stylu z PTPS Piła.
Pierwsze trzy mecze podopieczne Piotra Makowskiego rozegrały jednak ze słabszymi rywalami, co zresztą widać z tabeli (Pronarem Białystok, Stalą Mielec i Gedanią Żukowo). O ile jeszcze porażka w Muszynie nie była zaskoczeniem (jedynie nie utrzymanie wysokiej przewagi w 1. secie 22:16, to przegrana 2:3 z Aluprof Bielsko-Biała przy prowadzeniu 2:0 oraz 18:12 i 21:18 w trzeciej partii rozczarowało. Kilka dni później przyszła porażka w Pile, piętnasta z rządu na wyjeździe od... 2001 roku, gdy PTPS przeprowadził się do nowej hali przy ul. Żeromskiego.
Co ciekawe, drugą partię, gdy pilanki miały piłkę setową 24:22 wygrały dla Centrostalu zawodniczki rezerwowe: najskuteczniejszą z nich była Patrycja Polak, która zastąpiła słabo spisującą się Ewę Kowalkowską. Właśnie postawa kapitan zespołu (15 proc. skuteczności – 3 pkt. z 20 ataków) i największej ikony bydgoskiego klubu (16 sezon gry w Bydgoszczy) jest trochę niepokojąca. A jeśli dołożyć do tego również nierówną formę drugiego „filaru” - Joanny Kuligowskiej (tylko 20 proc. skuteczności ataku w Pile i 19 proc. perfekcyjnego przyjęcia), to trudno się dziwić, że po ostatnim meczu trener Makowski wesołej miny nie miał.
Bydgoski szkoleniowiec nie wykluczał w tej sytuacji, że być może w niedzielnym meczu z beniaminkiem Organiką Budowlanymi Łódź zdecyduje się postawić od początku właśnie na Polak. Problem w tym, że 18-letnia wychowanka Zrywu Iława nie jest jeszcze chyba przygotowana na tyle, by udźwignąć rolę liderki przez całe spotkanie.
Centrostal od łodzianek dzieli w tabeli jeden punkt, zespół Budowlanych prowadzi Wiesław Popik, który podczas pracy w bydgoskiej Delekcie znalazł „wspólny język” z Makowskim, a rozgrywającą jest Marta Pluta, która w sezonie 2007/08 miała prowadzić grę bydgoskiego zespołu, jednak tuż przed ligą doznała kontuzji.