Bank BPS Muszynianka Fakro w strefie medalowej
KS Pałac Bydgoszcz przegrał z Bankiem BPS Muszynianką Fakro Muszyna 1:3 (21:25, 25:17, 20:25, 14:25) w trzecim meczu play-off o miejsca 1-8. MVP Aleksandra Jagieło. Wicemistrzynie odniosły trzecie zwycięstwo i awansowały do półfinału.
Mecz rozpoczął się od ataku po przekątnej Aleksandry Jagieło. Pierwszy punkt dla Pałacu zdobyła Rita Liliom (1:2). Bydgoszczankom udało się zremisować po udanej kontrze przyjmującej. Po autowym ataku Kingi Kasprzak gospodynie wyszły na pierwsze 2-punktowe prowadzenie (7:5). Za chwilę jednak taki sam błąd popełnił Pałac i ponownie stan gry wyrównał się. Obie ekipy często myliły się w prostych akcjach (9:9). Punktowa zagrywka Eleonory Dziękiewicz sprawiła, że wicemistrzynie Polski odzyskały przewagę (9:11). Pałac miał problemy z wyprowadzeniem ataku, a dodatkowo zaczął mieć kłopoty w przyjęciu (11:16). Sanja Popović, za sprawą skutecznych serwisów powiększyła prowadzenie swojego zespołu do sześciu oczek. Bydgoszczanki wyraźnie nie radziły sobie w elemencie przyjęcia, przy stanie 17:23 o czas poprosił Rafał Gąsior. Przerwa poskutkowała, bowiem trzy akcje z rzędu należały do gospodyń. Serię przerwała Aleksandra Jagieło. Seta zakończyła ta sama siatkarka, obijając blok rywalek (21:25).
Druga partia rozpoczęła się od błędu Muszynianki. Lepiej na początku radziły sobie podopieczne Rafała Gąsiora. Skutecznie funkcjonował serwis i blok w szeregach siatkarek znad Brdy (6:2). „Kiwka” Rity Liliom sprowadziła obie ekipy na pierwszy czas techniczny (8:2). Po przerwie Pałac cały czas skutecznie zatrzymywał ataki swoich rywalek. Długą wymianę zakończyła Dominika Schulz i prowadzenie bydgoszczanek wynosiło siedem punktów (12:5). Gospodynie cały czas kontrolowały przebieg seta. Blok na Aleksandrze Jagieło dał drugi czas techniczny, na który gospodynie schodziły z ośmioma oczkami przewagi. Muszynianki starały się gonić przeciwniczki, głównie za sprawą skutecznych zagrywek Valentiny Sereny (19:13). Po autowym ataku Anny Grejman prowadzenie gospodyń zmalało do pięciu punktów. Skuteczna była jednak Rita Liliom. Atak w atenkę Sanji Popović dał pierwszą piłkę setową bydgoskiej drużynie. Partię zakończyła efektowną akcją Rita Liliom (25:17).
Trzeci set lepiej rozpoczął się dla Banku BPS (0:3). Trzy skuteczne akcje Anny Grejman doprowadziły do remisu. Błąd w przyjęciu ponownie wyprowadził siatkarki Bogdana Serwińskiego na prowadzenie (3:5). Podwójny bydgoski blok wyrównał stan gry. Na pierwszy czas techniczny Pałac schodził z przewagą trzech oczek, głównie po dobrych akcjach w wykonaniu Mayvelis Martinez Adlum. Dobrze radziły sobie środkowe obu ekip. Do remisu bardzo szybko doprowadziła Aleksandra Jagieło (10:10). Zespoły grały punkt za punkt. Na drugą przerwę techniczną drużyny schodziły po ataku ze środka Rachel Adams (16:15). Błąd Muszynianki dał dwupunktowe prowadzenie bydgoszczankom. Szybko jednak na tablicy wyników pojawił się wynik remisowy. Pojedynczy blok na Dominice Schulz sprawił, że tym razem to przyjezdne miały przewagę (17:19). Kolejne dwie akcje również należały do Banku BPS. Muszynianka już prowadzenia nie oddała, grając pewnie w ofensywie (20:25).
Początek czwartej partii to wyrównana walka po obu stronach siatki. Dopiero as Agnieszki Bednarek-Kaszy dał przyjezdnym prowadzenie (3:5). Na pierwszą przerwę techniczną zespoły schodziły z trzema oczkami przewagi po stronie Muszynianki. Bydgoszczanki nie potrafiły nawiązać walki z zespołem gości, popełniając błędy. Nie do zatrzymania była Aleksandra Jagieło. Bank BPS wyraźnie dominował na kontrze. Po błędzie Pałacu, siatkarki Bogdana Serwińskiego zeszły na drugi czas techniczny z pięcioma oczkami przewagi. Autowy atak Rachel Adams powiększył prowadzenie Muszynianek (11:18). Bydgoszczanki nie radziły sobie na przyjęciu. Dobrze na zagrywce prezentowała się Sanja Popović. Piłkę meczową zapewniła swojej ekipie Kinga Kasprzak, którą chwilę później wykorzystała (14:25).