AZS Białystok ze złotem
Mistrzostwa Polski AZS zakończyły się niespodzianką, ale cały turniej i tak wygrał faworyt imprezy.
Kandydat do złota był praktycznie tylko jeden – ekipa z Białegostoku. 9. drużyna PlusLigi Kobiet za rywali miała dwójkę pierwszoligowców AZS WSBiP KSZO Ostrowiec Świętokrzyski i AZS UEK Kraków) oraz dwa zespoły z II ligi AZS Politechniki Śląskiej Gliwice i AZS AWF Warszawa. W Gorzowie Wielkopolskim grano systemem każdy z każdym.
Białostoczanki zaczęły w piątek od dwóch, gładkich zwycięstw z teoretycznie najsłabszymi ekipami z Gliwic i Warszawy. W sobotę opór stawiła im drużyna z Ostrowca Świętokrzyskiego urywając jednego seta.
- To był cięższy mecz. Drużyna z Ostrowca Świętokrzyskiego grała swoje ostatnie spotkanie, a zwycięstwo dawało jej złoty medal – mówi trener AZS-u Białystok Wiesław Czaja.
W niedzielny poranek zespół ze stolicy Podlasia kończył udział w imprezie meczem z AZS UEK Kraków. Białostoczanki musiały wygrać tylko jednego seta, by zapewnić sobie mistrzotwo. “Ekonomistki” zagrały bardzo ambitnie. Co prawda losy tytułu rozstrzygnęły się już po pierwszej partii, ale drużyna spod Wawelu nie odpuściła i w kolejnych trzech nieoczekiwanie triumfowała.
- Dziewczyny już przed tym meczem narzekały na zmęczenie turniejem. Jesteśmy w ciężkim treningu i się temu nie dziwię. Ponieważ na razie dysponujemy okrojonym składem nie mamy za bardzo możliwości zmian, np. na rozegraniu i środku. Pojawiły się błędy i stąd ta porażka – mówi Czaja. W Gorzowie Wielkopolski nie było kadrowiczek: Aleksandry Kruk, Lucie Muhlsteinovej, Sinead Jack i Channon Thomson.
Czaja próbował kilku ustawień zespołu. Na przyjęciu i na ataku grała wypożyczona z Urałoczki Jekaterynburg Elena Kowalenko.
- Na razie lepiej radzi sobie na pozycji przymującej. Przede wszystkim są problemy z atakiem z drugiej linii, nie było dobrej komunikacji między Leną a rozgrywającą Ewą Cabajewską – mówi Czaja.
Dobrze, poza ostatnim meczem, spisywała się pozyskana latem Dominika Sieradzan. W drużynie AZS-u zagrały testowane Branka Nikić i Ewelina Toborek. W najbliższych dniach władze klubu zdecydują o tym czy je zatrudnić, czy nie.
Wicemistrzostwo Polski AZS przypadło ambitnym krakowiankom. Warto dodać, że w bezpośrednim spotkaniu przegrały 2:3 z AZS WSBiP Ostrowiec Świętokrzyski. W tym meczu doszło do kuriozalnej końcówki jednego z setów. Drużyna z Ostrowca Św. prowadziła 24:15, by ulec 24:26.
Wyniki białostoczanek:
AZS Białystok – AZS AWF Warszawa 3:0 (25:12, 25:13, 25:19)
AZS Białystok – AZS Politechniki Śląskiej Gliwice 3:0 (25:14, 25:15, 25:22)
AZS Białystok – AZS WSBiP KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 3:1 (24:26, 25:20, 25:20, 25:18)
AZS Białystok – AZS UEK Kraków 1:3 (25:20, 24:26, 26:28, 20:25)
Końcowa klasyfikacja mistrzostw Polski AZS: 1. AZS Białystok, 2. AZS UE Kraków, 3. AZS WSBiP Ostrowiec Świętokrzyski, 4. AZS PŚ Gliwice, 5. AZS AZS AWF Warszawa.