AZS Białystok zagrał na remis z Mińczanką Mińsk
- Jestem bardzo zadowolona z tego, że tu przyjechałyśmy – powiedziała Sinead Jack, środkowa Trynidadu i Tobago po debiucie w AZS-ie Białystok.
Akademiczki rozegrały w weekend dwa spotkania z mistrzyniami Białorusi, Mińczanką Mińsk. W obu padł wynik 3:1, z tym, że zmieniał się zwycięzca – w sobotę triumfowały przyjezdne, w niedzielę białostoczanki.
- Jesteśmy na innym etapie przygotowań. Mińczanka już gra w lidze. Jeśli chodzi o dziewczyny z Trynidadu byłem zaskoczony, że w ogóle pojawiły się na meczu – mówił trener AZS-u Wiesław Czaja.
Trynidadki: 17-letnia Jack i 16-letnia przyjmująca Channon Thompson nie miały obowiązku występować w tych spotkaniach, bo przyleciały dopiero w czwartek. Zmagają się ze zmianą strefy czasowej, poza tym praktycznie nie zdążyły nawet poznać zespołu, nie mówiąc o wspólnych treningach. Na szczęście, przynajmniej w pierwszych dniach pobytu nie dokucza im pogoda. Jak na Polskę jest ciepło, choć oczywiście klub zakupił im już ciepłe kurtki.
Jack, w rzeczywistości, zaliczyła w meczu krótki epizod. Weszła na kilka piłek w drugim secie, zdobyła jeden punkt, kilkakrotnie, bez skutku skoczyła do bloku. Ona i Thompson zostaną w Białymstoku dwa tygodnie. O ile Czaja potwierdzi ich przydatność do drużyny klub podpisze z nimi co najmniej 4-letnie kontrakty. W tym sezonie, z racji bardzo młodego wieku i tak wielkim wzmocnieniem raczej nie będą. Obie siatkarki przyjechały do Białegostoku z dużymi bagażami. Jeśli podpiszą kontrakty już nie wrócą do Trynidadu i Tobago.
Mińczanka okazała się trudnym przeciwnikiem i zasłużenie wygrała pierwsze spotkanie. W drugim białoruski zespół występował częściowo w rezerwowym składzie. W ekipie białostoczanek, ze względu na kłopoty zdrowotne, zabrakło libero Magdy Saad. Zastąpiła ją Katarzyna Możdżeń.
AZS niedługo będzie gospodarzem kolejnego towarzyskiego turnieju. 13-14 listopada w Białymstoku, obok drużyny ze stolicy Podlasia, zagrają Stal Mielec, Wybrzeże Rumia i Legionovia Legionowo.
AZS Białystok - Mińczanka Mińsk 1:3 (16:25, 25:23, 21:25, 17:25)
AZS Białystok: Klimakowa, Godos, Muresan, Kuczyńska, Kruk, Martin, Możdżeń (libero) oraz Starzyk, Szeszko, Leszczyńska, Właszczuk, Sikora.
AZS Białystok - Mińczanka 3:1 (25:11, 19:25, 26:24, 25:15)
AZS Białystok: Klimakowa, Martin, Szeszko, Godos, Kuczyńska, Muresan, Możdżeń (libero) oraz Jack, Kruk, Starzyk, Leszczyńska.