AZS bez straty seta z Wołyniem Łuck
AZS i Urałoczka Jekaterynburg w piątek zagrają o 1. miejsce w Turnieju o Puchar Prezydenta Białegostoku. W dwóch pierwszych dniach oba zespoły nie straciły seta.
Rosjanki w czwartek pewnie pokonały 3:0 SK UP Ołomuniec, a białostoczanki w tym samym stosunku Wołyń Łuck. Zwycięstwo akademiczek było niezagrożone. AZS, tak jak dzień wcześniej, grał w różnych ustawieniach. W każdym secie była inna atakująca i inna para przyjmujących. Zespół rywalek nie mógł powstrzymać ataków Channon Thompson, Dominiki Sieradzan, a także Kseni Sizowej (bardzo pozytywny występ Rosjanki) i Aleksandry Kruk. Na środku siatki rządziły Dominika Kuczyńska i skoczna Sinead Jack.
Nie było ani jednego seta, w którym rywalki by zdołały dłużej utrzymywać wynik remisowy. Akademiczki, mimo w sumie sporej ilości błędów, wyraźnie górowały nad Ukrainkami. Prawdziwy test czeka jednak białostocki zespół na koniec turnieju z Urałoczką.
- Postaramy się powalczyć z Rosjankami w składzie, jaki dopuszcza ligowy regulamin, czyli z trzema Polkami w jednym momencie na boisku. Ten turniej ma pozwolić nam to przećwiczyć – mówi trener AZS-u Wiesław Czaja.
Wyniki 2. dnia
Urałoczka Jekaterynburg – SK UP Ołomuniec 3:0 (25:19, 25:19, 25:18)
AZS Białystok – Wołyń Łuck 3:0 (25:17, 25:21, 25:19)
Tabela po dwóch dniach: 1. Urałoczka – 6 pkt (sety 6:0), 2. AZS - 6 pkt (6:0), 3. SK UP Ołomuniec - 0 pkt (0:6), 4. Wołyń – 0 pkt (0:6).