Atomówki wyrównały stan rywalizacji
W drugim pojedynku półfinałowej rywalizacji play off ORLEN Ligi siatkarki Banku BPS Muszynianka Fakro Muszyna przegrały z Atomem Trefl Sopot 2:3 (19:25, 26:24, 23:25, 25:21, 13:15). MVP: Julia Shelukhina. W serii do trzech zwycięstw jest remis 1:1.
Pierwsze cztery akcje spotkania wygrały zawodniczki Atomu Trefl. Muszynianki nie potrafiły zakończyć ataku. Na pierwszej przerwie technicznej, po ataku Klaudii Kaczorowskiej atomówki prowadziły aż 8:3. Po przerwie mineralne starały się odrabiać straty (9:6). Po skutecznym bloku na Rachel Rourke, na tablicy wyników widniało prowadzenie przyjezdnych 11:10. Świetne zagrywki Rachel Rourke pozwoliły mistrzyniom Polski ponownie odskoczyć. Na drugiej przerwie technicznej sopocianki prowadziły 16:11.Po powrocie na parkiet dwoma asami serwisowymi popisała się ponownie Australijka. Było już 18:11 dla zespołu gości. Gospodynie starały się odrabiać straty (21:16, 23:19). Jednak podopieczne Adama Grabowskiego zagrały bardzo konsekwentnie w końcówce seta, wygrywając go 25:19.
Pierwszy punkt drugiego seta zdobyła bezpośrednio z zagrywki Valentina Serena. Gospodynie nie popełniły błędu z pierwszego seta. Od samego początku mineralne prowadziły (4:2). Bardzo dobre zagrywki Agnieszki Bednarek - Kaszy w połączeniu z wysoką skutecznością w ataku Sanji Popovic spowodowały, że na pierwszej przerwie technicznej zdobywczynie Pucharu CEV prowadziły 8:2. Przerwa pozytywnie wpłynęła na siatkarki znad morza, które zmieniły wynik do stanu (8:6). Przerwa na żądanie trenera Bogdana Serwińskiego przyniosła spodziewane rezultaty. Muszynianki ponownie zbudowały przewagę (13:9). Atak Sanji Popovic dał gospodyniom prowadzenie 16:11. Po przerwie utrzymywała się przewaga Banku BPS Muszynianka Fakro (18:13, 20:15). Sopocianki starały się odrabiać straty (22:20, 23:22). Sztuka ta udała się przy piłce setowej dla mineralnych (24:24). Więcej zimnej krwi zachowały jednak siatkarki z Muszyny, które po ataku Kingi Kasprzak i autowym ataku przyjezdnych wygrały drugą partię 26:24.
Na początku trzeciego seta była walka punkt za punkt - 2:2, 4:4,6:6. As serwisowy Izabeli Bełcik dał mistrzynion Polski prowadzenie 8:6. Mineralne bardzo szybko wyrównały 8:8. Wicemistrzynie Polski uzyskały dwa „oczka” przewagi (12:10, 14:12). Dobra postawa w bloku przyjezdnych dała wyrównanie 14:14. Na drugiej przerwie technicznej minimalnie lepsze były gospodynie, które prowadziły 16:15, po skutecznym ataku Anny Werblińskiej. W ostatniej fazie partii skuetczniejsze były siatkarki Atomu Trefla.
Na początku czwartego seta żóltą kartkę otrzymał trener Bogdan Serwiński. W tym fragmencie partii dobrze w polu zagrywki prezentowała się Agnieszka Bednarek - Kasza, dzięki której zespół z Muszyny wyszedł na prowadzenie 6:3. Na pierwszej przerwie technicznej było 8:5 dla gospodyń. Po powrocie na parkiet ich przewaga wzrosła - 10:5, 12:7. Sopocianki miały problemy w przyjęciu. Zawodniczki Adama Grabowskiego starały się odrabiać straty. Sztuka ta udała się im - 12:12. Na drugiej przerwie technicznej, po kapitalnej zagrywce Rachel Rourke przyjezdne prowadziły 16:14. Muszynianki szybko wyrównały 16:16, a chwilę później mineralne były już na prowadzeniu 18:16. Przewaga Banku BPS Muszynianka Fakro zwiększała się (21:17, 23:19). Kiwka Valentiny Sereny zakończyła czwartego seta, wygranego przez wicemistrzynie kraju 25:21.
Tie breaka bardzo dobrze rozpoczęły sopocianki, które wyszły na prowadzenie 4:1. Bardzo dobrze zagrywała Rachel Rourke. Przyjezdne świetnie grały w w bloku. Atom Trefl miał przewagę 8:5. Mineralne zniwelowały straty do jednego punktu (9:8, 11:10). Punktowa zagrywka Valentiny Sereny dała wyrównanie 11:11. Po emocjonującej końcówce, ręce w geście triumfu mogły podnieść zawodniczki Atomu Trefl Sopot, które wygrały piątego seta 15:13.