Atom Trefl - Vakifbank 1:3
Atom Trefl Sopot przegrał z Vakifbankiem Stambuł 1:3 (25:23, 18:25, 15:25, 21:25) w pierwszym meczu I rundy fazy play-off Ligi Mistrzyń.
Triumfatorki Ligi Mistrzyń z 2011 roku są bliżej awansu. Mecz sopocianek rozpoczął się nieco nerwowo, ale na szczęście nie tylko one były zestresowane. Szybciej nerwy udało się opanować jednak drużynie tureckiej i to podopieczne Giovanniego Guidettiego utrzymywały stałą, 3-punktową przewagę od 8:5, przez 17:14, a wzrosła ona nawet do 5 "oczek" (21:16). Atomówki rzuciły się jednak do odrabiania strat i po świetnym bloku na Małgorzacie Glince-Mogentale oraz niezwyklej urody krótkiej Justyny Łukasik, zrobiło się 21:19. Wciąż przy prowadzeniu 23:22 Włoch poprosił o czas, ale nie wybił on gospodyń z uderzenia. Ze stoickim spokojem skończyła piłkę Klaudia Kaczorowska i to do niej należały także dwie kolejne akcje, wyprowadzające sopocki zespól na wygraną 25:23.
Otwierający spotkanie set najwyraźniej rozzłościł zespół przyjezdnych. Kilka błędów po sopockiej stronie pomogło im zresztą szybko wypracować bardzo wysoką przewagę (14:7). I chociaż solidnie grała Yulia Shelukhina i dzielnie znosiła ostrzał rywalek Anna Podolec, set ten zakończył się właściwie bez historii 18:25.
Wszystko wskazywało na to, że Atomówki dały swoim rywalkom pograć, a w trzeciej partii znów wezmą się do pracy. Siatkarki Adama Grabowskiego dzięki dobrej grze i świetnym atakom Rachel Rourke prowadziły na pierwszej przerwie technicznej 8:5. Niestety, miłe okazały się być złego początki. Po autowej zagrywce Bahar Toksoy było 11:9 i wtedy mistrzynie Polski... Stanęły. Pomimo czasu Turczynki zdobyły 5 punktów z rzędu i kontynuowały dobrą grę. Świetnie grająca Gozde Sonsirma popisywała się jeśli nie blokiem, to atakiem. Tego seta zakończyła rewelacyjnie grająca Serbka, Jovana Brakocević (25:18).
Czwarty set od początku był dość wyrównany, ale delikatnie lepsze były Turczynki. Serbka kontynuowała świetną grę, a uzupełniały ją zarówno Sonsirma, Toksoy jak i Furst. Przy spokojnym prowadzeniu 16:12 po autowym ataku Brakocević i żółtej kartce dla Guresen przewaga nieco stopniała, ale nadal oscylowała w okolicach 2-3 punktów. Przy stanie 21:18 trener Grabowski poprosił o czas, ale chwilę później błąd nieczystego odbicia popełniła Shelukhina. Po dwóch autowych atakach Brakocević zrobiło się nerwowo (24:21) i Guidetti postanowił uspokoić grę swojej drużyny. Zamysł okazał się zresztą słuszny i po chwili Sonsirma przypieczętowała atakiem na 25:21 wygraną swojego zespołu 3:1.
ATOM Trefl Sopot: Bełcik (4), Podolec (8), Shelukhina (11), Łukasik (7), Rourke (21), Kaczorowska (9), Zenik (L) oraz Kuziak, Wilk, Kwiatkowska (1); Vakifbank Stambuł: Sonsirma (14), Brakocević (17), Glinka-Mogentale (8), Toksoy (11), Furst (10), Aydemir (8), Guresen (L) oraz Kimura (1), Gurkaynak