Andrzej Dulski: Francuzki naszym nie zagrożą
Siatkarki Francji, rywalki Polek w eliminacjach mistrzostw świata, przegrały w Monte Carlo z Włochami 1:3 (22:25, 25:13, 21:25, 28:30) w towarzyskim meczu. Dochód z tego spotkania przeznaczono na cele charytatywne.
Francja, obok Belgii i Turcji, będzie rywalem Polski w eliminacjach mistrzostw świata w Rzeszowie 17-19 lipca. Dwie drużyny awansują do przyszłorocznego czempionatu. Kapitanem drużyny Francji jest Anna Rybaczewska, córka mistrza olimpijskiego z Montrealu Mirosława Rybaczewskiego.- Nie wyobrażam sobie, żeby Francuzki były w stanie wygrać z naszą reprezentacją - powiedział były trener polskich siatkarek Andrzej Dulski, który od lat mieszka i pracuje nad Sekwaną. - Trener Frabrice Vial nie ma zbyt dużych możliwości manewru. Nie wszystkie najlepsze zawodniczki tego kraju mogą bronić narodowych barw. We Francji czuje się się kryzys. Nie wiem jak jest pod tym względem w Polsce. Reprezentacja trójkolorowych ma szczęście do Polek-kapitanów. Poprzednio tę funkcję pełniła Sandra Kociniewski.
Andrzej Dulski, podobnie jak wielu trenerów, wybiera się na turniej do Montreux (9-14 czerwca). - Tradycyjny kurs trenerski federacja francuska zorganizowała w Genewie, tak żebyśmy mieli możliwość poogląnia w akcji najlepszych zespołów - powiedział Andrzej Dulski. Powrót do listy