Ali Franti: dać jak największe wsparcie drużynie
LIGA SIATKÓWKI KOBIET: Od początku przygotowań Developresu SkyRes Rzeszów do sezonu minęło już kilka tygodni. Czy zadomowiła się pani w nowym otoczeniu?
ALI FRANTI (amerykańska przyjmująca Developresu SkyRes Rzeszów): Bardzo podoba mi się w Rzeszowie. Przyzwyczaiłam się już do miejsc, które codziennie mijam lub odwiedzam. Wiem, jaki mamy system pracy. Dostosowałam się do naszego rozkładu zajęć. Poznałam się już troszkę lepiej z dziewczynami z zespołu, które są znakomite i bez problemu porozumiewają się ze mną w języku angielskim. Myślę, że ta aklimatyzacja w nowym środowisku całkiem dobrze mi idzie. Bardzo podoba mi się miasto Rzeszów, a przede wszystkim rynek, który ma swój urok i klimat. Miło tutaj spędzam czas.
- Jak wygląda pani współpraca z koleżankami z zespołu?
- Dziewczyny bardzo ciepło mnie przyjęły i są znakomitymi osobami. Są dojrzałe i mądre. Stwarzają taką atmosferę, że swobodnie czuję się w drużynie. Widać, że każda z nas dba o koleżankę i jest pomocna.
- Oprócz dobrej atmosfery notujecie też passę zwycięstw w okresie przygotowawczym, ponieważ wygrałyście wszystkie mecze towarzyskie.
- Ciężko pracowałyśmy na treningach, począwszy od pracy wytrzymałościowej. Stopniowo rozkręcałyśmy się w elementach siatkarskich. Sparingi były rzeczywiście dość dobre w naszym wykonaniu, ale nie możemy się już doczekać meczów ligowych. Na ten moment wygląda na to, że jesteśmy dobrze przygotowane do rywalizacji w rozgrywkach ligowych. Już w piątek zagramy pierwszy mecz w lidze przed własną publicznością i wszystkie jesteśmy nim bardzo podekscytowane.
- W meczu z Legionovią wystąpicie w roli faworytek.
- Moim zdaniem jesteśmy dobrze przygotowane do sezonu. Porządnie przepracowałyśmy okres przygotowawczy. Oprócz kwestii przygotowania fizycznego i taktycznego udało nam się już zbudować dobrą chemię w zespole. Czujemy się swobodnie w swoim towarzystwie. Każda z nas pomaga koleżance z drużyny i wspieramy się wszystkie wzajemnie. Mamy wspaniałe rozgrywające, a teraz czekamy jeszcze na powrót Natalii, która od samego początku zaraziła nas wszystkie pozytywną energią.
- Czy współpraca z trenerem Antigą wygląda tak, jak pani sobie to wyobrażała?
- Stephane Antiga jest wspaniały. Jest bardzo spokojny, ale niesamowity jako trener. Takim był też zresztą zawodnikiem. Staram się czerpać jak najwięcej z jego wiedzy, doświadczenia i wskazówek, jakimi nas obdziela. Widać, że on wie co robi i zna się na tej robocie. Był świetnym przyjmującym, a to jest właśnie pozycja, na której gram, więc jego uwagi i rady są dla mnie bardzo cenne. To duży zaszczyt współpracować z nim i czerpać wiedzę z jego doświadczenia.
- W Rzeszowie będzie pani miała okazję zaprzyjaźnić się m.in. z pani rodakiem występującym w Asseco Resovii. Kawika Shoji niedawno dołączył do zespołu przygotowującego się do rozgrywek PlusLigi. On razem ze swoją rodziną i kilkoma innymi zawodnikami z Asseco Resovii w miarę możliwości pojawiał się też na meczach Developresu.
- Słyszałam o tym i cieszę się, że będziemy mieli okazję poznać się. On ma duże doświadczenie z gry w reprezentacji USA, więc to super sprawa. Cieszy to, że w Rzeszowie jest taki ośrodek z mocnym zespołem zarówno w lidze męskiej, jak i żeńskiej. Hala Podpromie bardzo mi się podoba. Już nie mogę doczekać się atmosfery ligowej i zapełnionych trybun. Nawet w meczu sparingowym mogłyśmy już zobaczyć sporą grupę kibiców.
- Miała pani okazję zwiedzić jakieś inne miejsca w Polsce niż Rzeszów?
- Na razie byłam jeszcze tylko w Warszawie, ale mam nadzieję, że będzie okazja i czas, żeby poznać także inne miejsca. W pierwszej kolejności liczą się przygotowania do meczów i rozgrywki, ale jeśli pojawi się jakaś okazja do wyjazdu, to na pewno z niej skorzystam.
- Czy po przyjeździe do Polski coś panią wyjątkowo zaskoczyło?
- Byłam pozytywnie zaskoczona polskim jedzeniem, które jest dla mnie fenomenalne. Ostatnio miałam okazję zjeść pierogi i bardzo mi posmakowały.
- Jakie są pani oczekiwania w związku z nadchodzącym sezonem?
- Chciałabym dać jak największe wsparcie drużynie. Jeśli będę występować na boisku, to liczę na to, że będę gotowa mocno pomóc zespołowi. Mam nadzieję, że wygramy wspólnie jak najwięcej spotkań. Liczę na to, że to będzie dla nas wszystkich pomyślny sezon, zakończony sukcesem. Wierzę w to, że będziemy się wzajemnie mocno wspierać i uzupełniać na boisku, bo siatkówka to przede wszystkim sport zespołowy, w którym najważniejsza jest drużyna.
Powrót do listy