Aleksandra Gryka: powoli wchodzimy na lepszy poziom gry
IŁ Capital Legionovia Legionowo, po trzech porażkach, w ostatniej kolejce pewnie pokonała E.LECLER MOYA Radomkę Radom 3:0. - Dostałyśmy przysłowiowego kopa, aby w końcu wygrać, a nie cały czas przegrywać – powiedziała Aleksandra Gryka, środkowa zespołu z Legionowa.
- Po trzech porażkach, w ostatniej kolejce odniosłyście bardzo ważne zwycięstwo z Radomką. Czy można powiedzieć, że wyciągnęłyście wnioski z poprzednich kolejek?
- Postarałyśmy się, aby to było przede wszystkim dobre spotkanie. Te trzy porażki napędziły nas do tego, aby pokazać się z jak najlepszej strony. Dostałyśmy przysłowiowego kopa, aby w końcu wygrać, a nie cały czas przegrywać. Dużo nauczyłyśmy się z tych przegranych spotkań, wyciągnęłyśmy wnioski i dzięki temu udało się wygrać z Radomką.
- Waszą słabą stroną w przegranych meczach były końcówki setów. Nie bałyście się, że znowu dopadnie was kryzys, pogubicie się?
- Myślę, że „wyrobiłyśmy” sobie nerwy w ostatnich kilku spotkaniach. Miałyśmy dużo czasu, aby przemyśleć to, jak grałyśmy te końcówki, co mogłyśmy zrobić lepiej czy inaczej, aby wygrywać najważniejsze momenty w setach.
- W meczu z Radomką ważnymi elementami, które do tej pory również u was szwankowały były blok i zagrywka.
- Bardzo dobrze przygotowaliśmy się do tego spotkania. Mamy sztab, który mocno pracuje i świetnie analizuje mecze rywali. Dzięki temu potem jest nam bardzo łatwo grać. Oczywiście, jeśli tylko wykonamy wszystkie zalecenia perfekcyjnie.
- Początek sezonu to nierówna gra wszystkich zespołów. Jak wy oceniacie swoją formę po tych kilku spotkaniach?
- Myślę, że formę na sezon przygotowałyśmy całkiem dobrze. Teraz z meczu na mecz wyciągamy wnioski, widzimy czego nam brakuje, gdzie forma może być lepsza i gdzie możemy się poprawić. Rzeczywiście sprawdza się powiedzenie, że pierwsze pięć kolejek pokazuje, które elementy w zespole funkcjonują dobrze, a w których możemy być jeszcze lepsze. Teraz już powoli wchodzimy na lepszy poziom gry, zarówno z sferze psychicznej jak i fizycznej.
- Najbliższe spotkanie zagracie z Energa MKS Kalisz, później czeka was mecz BKS BOSTIK Bielsko-Biała. Obie ekipy, tak i Legionovia, zajmują miejsca w środku tabeli. Czego kibice mogą się spodziewać w tych spotkaniach?
- Myślę, że mamy okazję powalczyć z tymi dobrymi zespołami. Na pewno będziemy przygotowywać się na te spotkania i cóż, trzeba trzymać za nas kciuki, aby udało się wygrać.
- Dwa lata temu, w niedokończonym sezonie, zajęłyście czwarte miejsce, ostatni nie był dla zespołu z Legionowa udany. Jaki jest cel IŁ Capital Legionovia na najbliższe miesiące?
- Nie ma co mierzyć nisko, jeśli już to tylko wysoko. Mamy w zespole dużo utalentowanych zawodniczek, mamy też dużo serducha i woli walki. Wierzę, że jesteśmy w stanie powalczyć o wysokie cele. Pozostaje tylko pytanie jak sobie poradzimy z presją i poprawianiem niedociągnięć, które mogą się pojawić w meczach.
Powrót do listy