Agnieszka Kąkolewska: pokazałyśmy charakter
Reprezentacja Polski pokonała 3:1 (25:27, 25:20, 25:21, 25:20) Czechy i wywalczyła miejsce w finale II dywizji World Grand Prix. W niedzielę w meczu o złoto biało-czerwone zmierzą się z Koreankami. Będzie to trzecie spotkanie obu drużyn w tegorocznym turnieju.
Koreanki to najmniej wygodny rywal z jakim przyjdzie się zmierzyć podopiecznym Jacka Nawrockiego. Polki z Azjatkami w tegorocznych rozgrywkach spotkały się już dwukrotnie i jak dotąd zanotowały dwie porażki. Czy finał World Grand Prix przyniesie przełamanie?
Obie drużyny w dobrym stylu zaprezentowały się w półfinałach. Choć Koreanki potrzebowały aż dwóch partii na wdrożenie się w mecz z Niemkami, ostatnie trzy sety zagrały bez zastrzeżeń, przez co „wyszarpały” sobie miejsce w finale. Biało-czerwone z kolei, po przegranej na przewagi w pierwszym secie, nie pozwoliły sobie na chwile słabości i z pomocą Moniki Bociek, wzięły na Czeszkach udany rewanż za przegraną w kwalifikacjach do mistrzostw świata. Sobotnia wygrana smakuje tym lepiej, że wraz z nią Polki zyskały miejsce w finale World Grand Prix.
Po meczach półfinałowych powiedzieli:
Jacek Nawrocki, trener reprezentacji Polski: Spotkanie półfinałowe było naprawdę wymagające. Udało nam się jednak utrzymać koncentrację, choć muszę przyznać, że nie było to łatwe. Bardzo się cieszę, że dotarliśmy do finału. Myślę, że Koreanki będą jutro faworytkami, jednak jak będzie – zobaczymy…
Agnieszka Kąkolewska, środkowa reprezentacji Polski: Jesteśmy szczęśliwe, że udało nam się wygrać. Najważniejszą rzeczą w półfinałowym starciu była koncentracja i unikanie błędów własnych. W końcówce pierwszego seta Czeszki miały odrobinę więcej szczęścia, ale w kolejnych partiach pokazałyśmy charakter i zaprezentowałyśmy typową dla nas grę. To dla nas bardzo ważne zwycięstwo, które pozwala nam pewniej patrzeć w stronę meczu finałowego.
Zdenek Pommer, trener reprezentacji Czech: Z początku nasza gra wyglądała bardzo dobrze. W pierwszej odsłonie zaprezentowaliśmy poziom, do którego przyzwyczailiśmy naszych kibiców i potrafiliśmy nałożyć presję na nasze rywalki. Niestety w drugim secie zaczęliśmy popełniać niewymuszone błędy, które Polki potrafiły wykorzystać. Próbowaliśmy stosować zmiany, ale to po prostu nie był nasz dzień. Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej.
Marie Toufarova, przyjmująca reprezentacji Czech: Myślę, że zagrałyśmy dobre spotkanie, a decydującą partią był drugi set. Choć na początku grałyśmy pewnie, nie potrafiłyśmy doprowadzić tej odsłony do końca. Od tamtej pory Polki zaczęły grać swoją siatkówkę i trudno nam było utrzymać narzucany przez nie rytm spotkania. Chciałbym podziękować naszym kibicom, bo ich wsparcie było nieocenione. Wasz doping zawsze nam pomaga! Niestety Polska dziś była od nas lepsza.
Sungjin Hong, trener reprezentacji Korei: Początek meczu był dla nas bardzo trudny. Myślę, że dało o sobie znać zmęczenie meczami i długimi podróżami. Niemki zagrały bardzo skoncentrowane i ciężko było je rozproszyć, kiedy miały już dwa sety przewagi. Nam na szczęście udało się znaleźć sposób na poprawienie naszej gry i uratować mecz. Jesteśmy bardzo szczęśliwi. To dla nas ważne zwycięstwo.
Yeon Koung Kim, kapitan reprezentacji Korei: Niemki lepiej rozpoczęły spotkanie półfinałowe. Miały naprawdę dobrze ułożoną taktykę, która nałożyła na nas silną presję. Przegrałyśmy dwa pierwsze sety, ale potem zmieniłyśmy naszą rozgrywającą i spróbowałyśmy nowych rozwiązań w zagrywce. Dodatkowo poprawiłyśmy też przyjęcie, co znacznie nas uspokoiło i pomogło nam wyprowadzić wynik z 0:2 do 3:2.
Felix Koslowski, trener reprezentacji Niemiec: Jesteśmy bardzo rozczarowani. W pierwszych dwóch partiach zagraliśmy wspaniale i uniknęliśmy niepotrzebnych błędów. Potem nieco straciliśmy koncentrację. Chciałbym pogratulować pani kapitan, która trzeci set rozpoczęła na środku. Pokazała jaką ważną zawodniczą jest w swojej drużynie. Była prawie nie do zatrzymania.
***
Wyniki spotkań półfinałowych:
Korea Południowa –Niemcy 3:2 (19:25, 13:25, 25:21, 25:18, 15:12)
Czechy – Polska 1:3 (27:25, 20:25, 21:25, 20:25)
Harmonogram meczów o miejsca:
godz. 15:10, mecz o III miejsce: Czechy – Niemcy
godz. 18:10, finał World Grand Prix: Korea Południowa - Polska
Powrót do listy