Agata Kopczyk: wierzę w tę drużynę
Pałac Bydgoszcz jest znany z doskonałej pracy z najmłodszymi. Klub odnosił i odnosi sukcesy w kategoriach młodzieżowych. Również w rozgrywkach ORLEN Ligi gra wiele utalentowanych zawodniczek. Trenerką tego zespołu jest Agata Kopczyk.
orlenliga.pl Ma Pani ogromne doświadczenie w pracy z bardzo młodymi zawodniczkami. Jak się trenuje seniorki, które skądinąd też nie mają dużego doświadczenia?
Agata Kopczyk: Śmieję się, że mamy najmłodszy zespół w lidze, a żeby podnieść średnią wieku, to zatrudnili mnie. Ten zespół jest kontynuacją mojej pracy. Wcześniej trenowałam zawodniczki o kilka lat młodsze, teraz pracuję z zawodniczkami dziewiętnasto i dwudziestoletnimi, tylko dwie są nieco starsze, ale cały zespół pachnie młodością i chęcią do pracy. Jestem bardzo zadowolona z takiej drużyny.
- W meczu inauguracyjnym zmierzyłyście się z zeszłorocznymi wicemistrzyniami. Byłyście skazane na pożarcie przez wrocławianki, mimo to tanio skóry nie sprzedałyście, było widać walkę.
- Bardzo się cieszę z takiej postawy dziewczyn. Wyszły na bisko i grały jak równy z równym. Patrząc na pomeczowe statystyki, okazuje się, że zagrałyśmy najdłuższe spotkanie w całej kolejce. Na ten mecz przyszło też najwięcej kibiców.
- W Pałacu doszło do wielu roszad w składzie. O co powalczy obecna drużyna?
- Transferów zawodniczek dokonały wszystkie zespoły ORLEN Ligi. Pałac Bydgoszcz nie ma takich aspiracji jak Impel Wrocław. Naszym celem na cały obecny sezon jest grać dobrze w siatkówkę, pokazać charakter. Nie każę dziewczynom liczyć punktów ani patrzeć, które miejsce zajmują w tabeli. Mamy ciężko pracować. Wierzę, że mi zaufają i rzetelną pracą osiągniemy sukces na koniec sezonu. Ja w nie bardzo wierzę.