1/8 finału TAURON Puchar Polski: Developres BELLA DOLINA Rzeszów - ŁKS Commercecon Łódź 3:1
W meczu 1/8 finału Puchar Polski: Developres BELLA DOLINA Rzeszów - ŁKS Commercecon Łódź 3-1 (25:23, 25:17, 20:25, 25:23). MVP Kara Bajema. W ćwierćfinale Developres BELLA DOLINA zmierzy się z UNI Opole.
Inauguracyjna partia od początku układała się po myśli rzeszowianek, które sukcesywnie budowały przewagę (3:1, 9:6, 12:7, 16:8). Przyjezdne miały problemy w ataku, a rywalki były z kolei nieomylne w kontrach. Po jednej z nich w wykonaniu Kary Bajemy miejscowe wygrywały już 18:9 i nic nie zwiastowało emocji. Łodzianki mozolnie zaczęły niwelować straty. Świetnie w bloku jak i obronie radziła sobie Kamila Witkowska, w ataku rozkręciła się Veronica Jones-Pery i przewaga Developresu zaczęła topnieć. Przy stanie 20:14 łodzianki zdobyły z rzędu pięć „oczek”, a za chwilę doprowadziły do remisu 21:21. W emocjonującej końcówce więcej ziemnej krwi wykazały miejscowe i po autowych atakach Veronicy Jones-Perry i Pietry Jukoski zwycięsko zakończyły seta. Druga partia rozpoczęła się od prowadzenie łodzianek 5:3, ale ekipa trenera Stephane Antigi błyskawicznie zniwelował dystans i zaczęła dyktować warunki. Łodzianki miały olbrzymie problemy w ataku (skończyły 5 na 40, 12 proc) i nic dziwnego, że rzeszowianki z dużą łatwością wypunktowały rywalki. Trzeciego seta łodzianki rozpoczęły od prowadzenia 4:1. Rzeszowianki rozpoczęły pogoń, ale co zbliżyły się na dystans dwóch punktów to rywalki znów „odjeżdżały”. Przy prowadzeniu ŁKS 19:15 miejscowe zdobyły z rzędu cztery „oczka” doprowadzając do remisu. Za chwilę jednak znów łodzianki odskoczyły na trzypunktową przewagę i nie dały sobie już wydrzeć zwycięstwa. Początkowo w IV secie nieznacznie przeważały łodzianki, ale z czasem inicjatywa należała już do rzeszowianek. Te zaczęły budować przewagę. Przy prowadzeniu 16:11 coś zacięło się w ich grze i łodzianki zniwelowały straty do punktu wracając do gry. Nie do zatrzymania była Veronica Jones-Perry. W ostatnich akcjach jednak rozgrywająca Roberta Ratzke nie rozegrała piłek już do amerykańskiej atakującej, co ułatwiło nieco grę rzeszowiankom.
Punkt po punkcie i statystyki meczowe https://www.tauronliga.pl/pcup/id/1041/s/games/gid/3007.html#pktvspkt
Powrót do listy